Apteczka to podstawa, ale czy to wystarczy, by czuć się bezpiecznie na drodze? Niespodziewana awaria, nagła zmiana pogody czy długi postój w korku mogą sprawić, że przyda się coś więcej niż bandaż i plastry. Sprawdź, co warto mieć zawsze pod ręką, by każda podróż była komfortowa i bezpieczna!

Podstawowe wyposażenie awaryjne

Awaria samochodu może zdarzyć się w najmniej oczekiwanym momencie – na odludnej drodze, w nocy lub w trudnych warunkach pogodowych. W takich sytuacjach ważne jest odpowiednie przygotowanie.

Kamizelka odblaskowa to absolutna podstawa. Gdy musisz wysiąść z auta na poboczu, zwłaszcza po zmroku lub przy złej widoczności, znacznie zwiększa Twoje bezpieczeństwo. W wielu krajach Europy jest obowiązkowa, więc warto mieć ją pod ręką – najlepiej w schowku, a nie w bagażniku.

Nie można zapomnieć o trójkącie ostrzegawczym, który należy ustawić w razie awarii. Choć wydaje się oczywisty, wielu kierowców o nim zapomina lub ustawia go zbyt blisko auta, przez co nie spełnia swojej roli. Warto pamiętać, że na autostradzie powinien znaleźć się co najmniej 100 m za pojazdem.

Nocą i w ciemnych miejscach nieoceniona jest też latarka – zwłaszcza czołowa, dzięki której masz wolne ręce do działania. Może przydać się przy:

  • zmianie koła,

  • sprawdzeniu silnika

  • poszukiwaniu czegoś w bagażniku.

Warto mieć też zapasowe baterie i rzecz jasna – przenośny powerbank indukcyjny, aby telefon z nawigacją zawsze był w gotowości: https://www.euro.com.pl/ladowarki-akumulatory-przenosne,ladowanie-bezprzewodowe!1.bhtml

Mniej oczywiste wyposażenie

Czasem awaria oznacza tylko przepaloną żarówkę. Wtedy komplet zapasowych żarówek i bezpieczników może oszczędzić stresu i uniknąć mandatu, szczególnie jeśli problem pojawi się w trasie. W nowoczesnych autach wymiana może być trudniejsza, ale w starszych modelach często można poradzić sobie samemu.

Zimą czy przy słabym akumulatorze również kable rozruchowe mogą okazać się wybawieniem. Wystarczy poprosić innego kierowcę o pomoc, a uruchomienie auta zajmie tylko chwilę. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na odpowiednią grubość przewodów – zbyt cienkie mogą nie dać wystarczającej mocy.

Na koniec linka holownicza, która może pomóc nie tylko Tobie, ale i innemu kierowcy. Warto wybrać wytrzymałą, najlepiej z hakami na końcach, co ułatwia szybkie podłączenie.

Narzędzia i akcesoria przydatne w razie awarii

Multitool lub scyzoryk to jedno z tych narzędzi, które warto mieć zawsze w aucie. Zajmuje niewiele miejsca, a może zastąpić śrubokręt, nóż, kombinerki czy otwieracz. Przydaje się do:

  • drobnych napraw,

  • przecinania przewodów,

  • odkręcania śrub, gdy coś się poluzuje w trasie.

Do szybkich, prowizorycznych napraw doskonale sprawdzi się taśma naprawcza (duct tape). Można nią tymczasowo zabezpieczyć pęknięty przewód, podklejać obluzowane elementy nadwozia czy uszczelnić przeciek. Oczywiście, to nie jest trwałe rozwiązanie, ale pozwala dojechać do mechanika bez większego ryzyka.

Przebita opona to jedna z najczęstszych awarii, dlatego dobrze mieć w bagażniku zestaw naprawczy do opon albo zapasowe koło. Nowoczesne auta coraz częściej nie są wyposażone w klasyczny zapas, dlatego zestaw z uszczelniaczem i sprężarką to must-have. Jeśli auto ma miejsce na pełnowymiarowe koło lub dojazdówkę, warto je regularnie sprawdzać, aby w razie potrzeby było gotowe do użycia.

A jeśli ciśnienie w oponach spadnie nagle w trasie? Wtedy przydaje się kompresor lub pompka do opon. To szybkie rozwiązanie, które pozwala dopompować powietrze i bezpiecznie dojechać do serwisu. Wiele nowoczesnych modeli kompresorów działa na zasilanie z gniazdka zapalniczki, dlatego są wygodne w użyciu.

Coś na nieprzewidziane warunki pogodowe

Mróz potrafi skutecznie unieruchomić samochód, pokrywając szyby grubą warstwą lodu. Skrobaczka pozwala szybko usunąć szron, a odmrażacz sprawdzi się, gdy lód jest wyjątkowo twardy lub gdy przymarzną zamki.

Miej też na uwadze, że w zimie zdarzają się sytuacje, gdy trzeba czekać na pomoc drogową lub po prostu spędzić więcej czasu w aucie w trudnych warunkach. W takich przypadkach koc termiczny lub zwykły to podstawa. Jest lekki, nie zajmuje dużo miejsca, a w razie potrzeby może posłużyć także jako dodatkowa warstwa ochronna podczas zmiany koła na mrozie.

Jeśli wybierasz się w góry lub podróżujesz zimą po mniej uczęszczanych trasach, zadbaj też o łańcuchy śniegowe. Niektóre kraje, a nawet regiony w Polsce, wymagają ich używania na zaśnieżonych drogach. Ważne jednak, aby wcześniej przećwiczyć ich zakładanie – w śnieżycy i na mrozie liczy się każda minuta.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments