W Ogrodzie Zoologiczny im. Stefana Milera w Zamościu 24-letnia samica urodziła małego lemura. W przeliczeniu na “ludzki wiek” to prawie 100 lat. To prawdopodobnie pierwszy, udokumentowany przypadek tak późnego macierzyństwa u tego gatunku lemura.
– Możecie sobie wyobrazić zdumienie pielęgniarza, który pięć dni temu zaniepokojony brakiem apetytu i nieopuszczaniem gniazda w wiklinowym koszyku wypatrzył pod samicą małego lemura! Po czterech dniach podchodów z aparatem udało się wywabić z kosza samicę oczywiście jej smakołykami, świeżymi pędami wierzby i bananami – śmieją się pracownicy zamojskiego zoo.
16 maja samica lemura wari czarno-białego skończy 24 lata. W przeliczeniu na lata ludzkie ten wiek to prawie 100 lat! Wari o imieniu Colie urodziła się w angielskim zoo w Colchester. Do Zamościa, jako siedemnastolatka przyjechała z równoletnim partnerem dokładnie 7 lat temu.
– Wari średnio w niewoli dożywają 19 lat, więc spodziewaliśmy się że pogodną jesień swojego życia spędzi u nas na przepięknym wybiegu na wyspie. Po kilku latach jej partner ją opuścił. Kondycja fizyczna i psychiczna samicy stale się pogarszała. Wiosną ubiegłego roku sprowadziliśmy z zoo w Usti nad Labem kolejnego samca. To też nie był młodzieniaszek, za dwa tygodnie skończy 15 lat (odpowiednik około 70 lat u człowieka) – czytamy na profilu zoo w mediach społecznościowych.
Wari czarno-białe mają status gatunku krytycznie zagrożonego w przyrodzie. Pochodzą z Madagaskaru, na którym żyją na terenach zalesionych. Są puchate i dorastają do około 60 cm. W Polsce można je zobaczyć jeszcze w 4 innych ogrodach zoologicznych.
Fot. Materiały zoo w Zamościu