Z początkiem września Nineczka Kropeczka w lubelskim szpitalu otrzyma najdroższy lek świata, na którego fundusze były zbierane przez 8 miesięcy. 9,5 miliona, bo taki jest jego koszt zebrała Armia Niny, która teraz pomaga zebrać fundusze na kosztowną operację serca dla Filipa Sobczuka.
Grupę z licytacjami możemy znaleźć na Facebooku pod nazwą: Nineczka Kropeczka dla Filipa Sobczuka-Licytacje. – Na ten moment całą grupę przekazaliśmy Filipowi, który walczy z chorobą serduszka i potrzebuje jeszcze 100 tysięcy złotych, żeby odbyć w Niemczech operację serca. Ta grupa od poniedziałku (23 sierpnia) jest dla Filipka – mówi Tomasz Słupski, tata Niny.
Obecnie Nina z rodzicami i młodszym bratem przebywa na kwarantannie. – Czekamy teraz na pójście do szpitala na badania, które będą na początku września. Wtedy będziemy mogli dokładnie powiedzieć, kiedy pójdziemy do szpitala i kiedy Nina otrzyma lek – zaznacza pan Tomasz. – Nina przejdzie bardzo specjalistyczne badania tuż przed podaniem leku. Musi być w 100 procentach zdrowa – podkreśla.
Co najważniejsze, Nina czuje się dobrze. – Jest codziennie rehabilitowana. Jesteśmy teraz cały czas w domu, możemy chodzić tylko na spacery, żeby Nina nabrała siły – dodaje tata dziewczynki.
Rodzice Niny chcą, aby grupa licytacyjna mogła pomagać dalej. Dlatego też postanowili, że armia będzie zbierać fundusze na rehabilitację Filipa. Filip pochodzi z miejscowości Wysokie na Lubelszczyźnie. Urodził się z wrodzoną wadą serca pod postacią hipoplazji lewej komory, hipoplazji zastawki mitralnej, malpozycji dużych naczyń, ubytku w przegrodzie międzykomorowej, ubytku w przegrodzie międzyprzedsionkowej oraz hipoplazji łuku aorty. Aby wrócić do zdrowia musi przejść wartą 100 tys. zł operację w Niemczech.
Link do zrzutki dla Filipa znajdziecie tutaj