Ruiny młyna ze sceną i amfiteatrem, ścieżkami spacerowymi i rowerowymi oraz plaże i wydzielone miejsca do aktywności – to wszystko znajdzie się w nowym parku w Lublinie, który powstanie nad Bystrzycą.

Miasto zaprezentowało szczegółową koncepcję zagospodarowania Parku Nadrzecznego, który zostanie zlokalizowany w dolinie Bystrzycy po stronie południowej pomiędzy ulicą Żeglarską, a mostem kolejowym nad ulicą Janowską po stronie północnej. Nowa inwestycja ma wpisać się w naturalistyczny charakter doliny rzeki Bystrzycy.

Ze względu na lokalizację przy projektowaniu głównych obiektów, jakimi będzie scena, amfiteatr oraz kładki, a także urządzeń rekreacyjnych postawiono na naturalne materiały konstrukcyjne i wykończeniowe.

– Tworzenie zielonego i ekologicznego miasta to moje zobowiązanie złożone mieszkańcom. Obok rewitalizowanego Parku Ludowego, obiektów sportowych takich jak stadion lekkoatletyczny czy Arena Lublin, Park Nadrzeczny będzie kolejną przestrzenią w najbliższym sąsiedztwie rzeki Bystrzycy – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Dla spacerowiczów i rowerzystów

W parku znalazło się również miejsce na 7,5 km ścieżek spacerowych oraz 7,5 km ścieżek o nawierzchni asfaltowej dla rowerzystów. Po obu stronach rzeki powstaną ścieżki rekreacyjne przeznaczone dla spacerowiczów i biegaczy, z pomostami dla wędkarzy i kajakarzy. Wzdłuż zachodniego obrzeża parku pojawi się ścieżka z oddzielnymi pasami ruchu dla rowerzystów i pieszych, która będzie stanowić zarazem drogę serwisową dla obsługi parku.

Nowością są wytrasowane ścieżki podestowe o swobodnej geometrii, przebiegające „przez łąkę i nad łąką”, wyniesione nad obszary podmokłe w celu ochrony zbiorowisk przyrodniczych niedostępnych lub wrażliwych na obecność człowieka.

W koncepcji jest wyznaczonych 7 kładek usytuowanych głównie w miejscach lub w pobliżu obecnie istniejących przejść, a także w nowych lokalizacjach. Głównym ich celem jest połączenie położonego obok osiedla Nałkowskich z doliną Bystrzycy i parkiem. W opracowanej koncepcji nadano im bardzo zróżnicowane i oryginalne formy nawiązujące do istniejących miejsc, czasem też do ich historii lub charakteru. Są to m.in. „wstęga” (w nawiązaniu do kształtu ulicy Żeglarskiej), „połamany trakt”, „drewniany wodociąg” czy „koło młyńskie”.

Ścieżki edukacyjne

Architekci zaprojektowali kładkę rekreacyjno-widokową przeznaczoną wyłącznie dla pieszych, łączącą tereny dwóch plaż, czy wielopoziomową kładkę z funkcją tarasu widokowego. Charakter edukacyjny parku zapewnią przyrodnicze ścieżki przystosowane do realizacji programów edukacyjnych z miejscami do odpoczynku, placami w formie trawiastych polan z naturalnymi, żywymi ogrodzeniami oraz zacieniającymi je zadaszeniami.

Miejsca na odpoczynek

Projektanci wykorzystali również znajdujące się na wschodnim brzegu Bystrzycy ruiny dawnego młyna do zlokalizowania sceny z zapleczem i amfiteatrem wkomponowane w naturalne zbocze. Będzie to przestrzeń dla wydarzeń kulturalnych i znacząca atrakcja turystyczna nowego parku. Dwie plaże trawiaste (po zachodniej i wschodniej stronie Bystrzycy) z istniejącą naturalną zielenią łąkową to zielone tereny rekreacyjne. Po stronie zachodniej łąka graniczyć będzie z terenowym amfiteatrem i z wodnym placem zabaw. Znajdzie się tam też boisko do siatkówki, miejsca zabaw zręcznościowych i drewniane, wypoczynkowe elementy architektoniczne.

W parku oznaczonych zostanie także 8 punktów widokowych, prezentujących walory krajobrazu parku, do których doprowadzą specjalnie wyznaczone ścieżki. Komfort dla korzystających z parku zapewni wyposażenie w małą architekturę – ławki, kosze, stojaki na rowery oraz zaplecze sanitarne.

Fot. Materiały Urzędu Miasta Lublin

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments
fjk
fjk
3 lat temu

kolejne miejsce do hodowania kleszczy w Lublinie. nie koszą tylko zapuszczają łąki nawet w centrum, a ludzie tymi psami puszczanymi bezpańsko roznoszą wszędzie tą zarazę. obecnie w całej Europie najniebezpieczniejsze zwierzę to KLESZ, a w Lublinie to w ogóle wysyp przypadków boleriozy a miasto jeszcze oszczędza na koszeniu :/