5 minut – tyle czasu średnio poświęcamy dziennie na segregację odpadów w naszych domach. Dla naszego środowiska są to setki ton posegregowanych i wyselekcjonowanych materiałów, które dzięki recyklingowi znów będą mogły być wykorzystane.

Segregacja to przede wszystkim działanie bardzo racjonalne. Już dziś dzięki segregacji m.in. makulatury przyczyniamy się do ochrony lasów. Do produkcji 1 tony papieru trzeba ściąć 17 drzew. Wydaje się, że 1 tona to dużo. Jednak papier wykorzystujemy w szkole, pracy, drukujemy dokumenty, robimy notatki, uczymy dzieci pisać, a także pakujemy w papier jedzenie na wynos. Ta tona to znacznie mniej niż nam się wydaje.

Dlaczego więc nie wykorzystać raz wyprodukowanego papieru, puszek, czy szkła wielokrotnie? Do tego jednak potrzeba pomocy każdego. Dzięki restrykcyjnej segregacji możemy uratować wiele drzew i przyczynić się do zmniejszenia ilości produkowanych przez nas śmieci.

Segregowanie jest łatwe

Możemy rozróżnić papier, plastik i metale, szkło, odpady zielone i odpady zmieszane. Pozornie wydaje się tego dużo. Jednak kiedy zaczynamy segregować te śmieci, okazuje się, że posegregowane zajmują tyle samo miejsca i są mniej kłopotliwe (na przykład w zapachu) niż gdybyśmy wrzucali wszystko do jednego kosza.

Niektóre z wyselekcjonowanych odpadów trafiają do ponownego wykorzystania z takim samym przeznaczeniem. Inne są poddawane różnym procesom, żeby służyć naszemu środowisku w innej formie niż ta, która trafia do sortowni, jak np. Humukom.

Gdzie trafiają odpady

Wszystkie odpady, posegregowane i umieszczone w odpowiednim pojemniku, trafiają do sortowni, gdzie podlegają dalszym procesom. Są one o wiele bardziej skomplikowane, niż wywiezienie na wysypisko.

– Każda z selektywnie zbieranych frakcji (szkło, papier, tworzywa sztuczne) po odebraniu od mieszkańców, trafia oddzielnie na linie sortownicze Zakładu Zagospodarowania Odpadów, gdzie podlegają doczyszczaniu w sposób umożliwiający spełnienie wysokich wymagań jakościowych recyklerów – wyjaśnia Adam Przystupa, dyrektor ze spółki KOM-EKO.

Niestety, wśród coraz lepiej segregowanych przez mieszkańców naszego miasta odpadów, obok pożądanej frakcji surowcowej, wciąż znajdują się zanieczyszczenia w postaci innych odpadów. Są one odseparowywane na liniach sortowniczych, a doczyszczony strumień odpadów jest sortowany na frakcje pożądane przez firmy finalnie zajmujące się ich przetworzeniem.

Szkło

Z sortowni trafia do huty szkła, gdzie służy do wytworzenia nowych przedmiotów ze szkła. Jest materiałem, który w całości poddany może zostać recyklingowi. Zużyte opakowania szklane można w nieskończoność przetapiać na nowe bez pogorszenia ich jakości, oszczędzając przy tym energię i chroniąc środowisko.

Papier

Odpady z papieru po zbelowaniu są kierowane do papierni. Tam pod wpływem wody zostają poddane rozwłóknieniu, czyli podziałowi na włókna celulozowe. Wodna zawiesina włókien celulozowych jest następnie oczyszczana na sitach, a później zagęszczana i odbarwiana, co prowadzi do powstania masy papierniczej. Z masy tej wytwarzany jest nowy papier.

Szacuje się, że z jednej tony makulatury poddanej recyklingowi otrzymamy 900 kg papieru. Niestety w odróżnieniu od szkła nie jest możliwe ciągłe poddawanie papieru recyklingowi bez utraty jego właściwości. Włókna wtórne mogą być przy dzisiejszym stanie techniki przetwarzane trzy lub czterokrotnie.

Tworzywa sztuczne (plastik, metal)

Tego typu odpady zostają przekazane recyklerom, którzy po dalszym doczyszczeniu przetwarzają je na regranulat. W przypadku butelki wstępnym etapem przeróbki jest wytworzenie tzw. płatka PET. Jest on później poddawany procesom regranulacji, bądź krystalizacji.

W ich wyniku otrzymujemy:

– włókna poliestrowe, przeznaczone do produkcji włóknin odzieżowych (np. polar),

– wyroby poliestrowe otrzymywane z regranulatu metodą wtrysku. Tworzy się z nich elementy konstrukcyjne mebli, zabawki, produkty AGD.

– taśmy PET – o wysokiej odporności na zrywanie, wykorzystywane do zabezpieczania ładunków na czas magazynowania i transportu

– folie poliestrowe

– żywice poliestrowe.

Odpady zielone

Bardzo ważne jest, żeby odpady zielone były rygorystycznie segregowane. Dlaczego? Liście, trawa i odpady z warzyw i owoców trafiają w sortowni do specjalnie wydzielonej strefy kompostowania. Tam wytwarzany jest z nich Humukom.

To nic innego jak wytwarzany przez KOM-EKO organiczny środek poprawiający właściwości gleby. Przeznaczony jest do stosowania pod uprawy polowe roślin rolniczych jako źródło substancji organicznej i składników pokarmowych. To m.in. dzięki niemu nasi lubelscy rolnicy mogą cieszyć się z lepszych upraw.

– Proces kompostowania jest naturalnym, znanym od wieków, prowadzonym przez mikroorganizmy procesem tlenowego rozkładu substancji organicznych. Na terenie Zakładu Zagospodarowania Odpadów KOM-EKO prowadzimy go w otwartych pryzmach kompostowych – dodaje dyrektor.

Po zakończeniu procesu kompostowania, powstały Humukom podlega doczyszczeniu poprzez odsianie zdrewniałych części roślin, kamieni, czy pozostałości worków, w których odpady zielone były odbierane od mieszkańców.

– Jeżeli chcemy efektywnie poddawać recyklingowi odpady zielone, powinny być one zbierane w sposób selektywny. Oznacza to, iż do procesów kompostowania nie powinny trafiać wraz z nimi odpady spożywcze pochodzenia zwierzęcego, które nie rozkładają się w ten sam sposób i w tym samym czasie jak odpady zielone – przypomina Adam Przystupa.

Materiał powstał przy współpracy z KOM-EKO

KOM-EKO towarzyszy mieszkańcom Lublina w segregowaniu odpadów od samego początku, dostarczając potrzebne i opisane pojemniki oraz worki, przeznaczone na każdy rodzaj segregowanych śmieci. Działania spółki przyczyniają się do ochrony środowiska, poprzez m.in. zmniejszanie ilości wytwarzanych przez nas śmieci.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments