W czwartek (9 kwietnia) premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że szkoły pozostaną zamknięte do 26 kwietnia, czyli o tydzień dłużej niż pierwotnie zakładano. Poinformował również, że matury zostaną przesunięte na czerwiec. Odbędą się najprawdopodobniej w drugiej połowie czerwca. O ich dokładnym terminie rząd poinformuje 3 tygodnie przed ich rozpoczęciem.
– Boje się, że matury się nie odbędą. Tak długo przygotowywaliśmy się do nich, staraliśmy się osiągać jak najlepszy poziom naszej wiedzy, aby dobrze ją zdać. Wizja odwołania matur jest dla mnie przerażająca – przyznaje ze smutkiem uczennica klasy maturalnej XXIII Liceum im. Nauczycieli Tajnego Nauczania w Lublinie, która miała w tym roku przystąpić do egzaminu dojrzałości. – Mam nadzieje, że sytuacja w kraju się poprawi i pozwoli nam na przystąpienie do matury – podkreśla.
– Najbardziej chyba boje się całkowitego odwołania matur. Nikt wcześniej nawet w najmniejszym stopniu nie brał tego pod uwagę. Starsi koledzy powtarzali, że oceny do niczego się nie liczą. Większość z nas skupiła się na nauce do matury, nie patrząc na to, jakie stawiano nam stopnie – mówi maturzystka z III Liceum im. Unii Lubelskiej w Lublinie. – Jeśli okaże się, że rekrutacja na uczelnie będzie opierała się na konkursie świadectw, będzie to bardzo nie fair w stosunku do nas, a w szczególności do maturzystów z tych tzw. „lepszych” szkół – dodaje.
Jak mówią maturzyści, większość z nich straciła motywację do nauki. – Większość z nas przestała się uczyć, nie dlatego że się rozleniwiliśmy, ale z powodu braku informacji. Boimy się, że wszystko zapomnimy, zwłaszcza że dochodzi duży stres – ubolewa uczennica II Liceum Ogólnokształcącego im. Hetmana Zamoyskiego w Lublinie. – Długi czas oczekiwania na tak ważny egzamin może w pewien sposób spowodować, że stracimy determinację. Chciałabym napisać maturę jak najszybciej i zacząć realizować moje plany życiowe.
Co na to kuratorium oświaty w Lublinie? – Obecnie możemy tylko powtórzyć to, co powiedział minister edukacji narodowej. Zarówno egzamin ósmoklasisty, który był wyznaczony na kwiecień, jak i egzamin maturalny zostały przesunięte. Dyrektorzy, uczniowie i rodzice poznają decyzję o terminie egzaminów najpóźniej na trzy tygodnie przed ich rozpoczęciem – zaznacza Jolanta Misiak, dyrektor Wydziału Pragmatyki Zawodowej i Analiz z Kuratorium Oświaty w Lublinie.
Czy uczniowie mają powody do obaw, że matury zostaną całkowicie odwołane? Na to pytanie kuratorium nie odpowiada, jednak zapewnia, że uczniowie do niego przystąpią po uregulowaniu sytuacji epidemicznej w kraju.