W koszarach 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. Majora Henryka Dekutowskiego ps. „Zapora” przy Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie zameldowali się żołnierze z 45. Batalionu Royal Marine Commando. Z kolei amerykańcy żołnierze stacjonują na lotnisku Mokre w Zamościu.
– Na ten moment mogę jedynie potwierdzić, że żołnierze Royal Marine Commando faktycznie zameldowali się w Lublinie – informuje porucznik Marta Gaborek, oficer prasowy 2. Lubelskiej Obrony Wojsk Terytorialnych w Lublinie.
Na co dzień żołnierze z 45. Batalionu Royal Marine Commando stacjonują w Arbroath w Szkocji. Ich batalion tworzy 9 oddziałów.
Z kolei amerykańcy żołnierze stacjonują na lotnisku Mokre w Zamościu. – Zamość EPZA jest jednym z miejsc stacjonowania żołnierzy amerykańskich z 82 Dywizji Powietrznodesantowej. Obecnie realizowane jest przyjęcie sił zgodnie z deklaracjami strony amerykańskiej. Natomiast zgodnie z deklaracją strony brytyjskiej oraz postanowieniem Ministra Obrony Narodowej do 350 żołnierzy brytyjskich będzie przebywało na terenie RP – informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych im. generała Bronisława Kwiatkowskiego.
Wojska sojusznicze wspierać będą Siły Zbrojne RP we wspólnych ćwiczeniach, planowaniu, budowaniu zdolności w odpowiedzi na aktualną sytuację. W zależności od potrzeb będą prawdopodobnie realizować zadania razem z żołnierzami 18DZ. – Szczegóły dotyczące przerzutu stanowią dane operacyjne i nie mogą być, ze względów bezpieczeństwa, upubliczniane – podkreśla Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych im. generała Bronisława Kwiatkowskiego..
Na terenie województw lubelskiego stacjonują również żołnierze estońscy, który wspierają polskich żołnierzy w ochronie wschodniej granicy. Ich zadaniem jest budowa tymczasowego ogrodzenia oraz utrzymanie i udrażnianie dróg w strefie przygranicznej.
Wojska sojusznicze pozostaną na terenie Polski tak długo, jak wymagała będzie tego sytuacja geopolityczna.
Fot. 19 LBZ/Facebook