Rehabilitacja przy użyciu egzoszkieletu w polskich szpitalach wciąż należy do rzadkości, a istotnie poprawia stan funkcjonalny pacjentów i przynosi doskonałe wyniki terapii. Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie pozyskał jedno z najbardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń tego typu, które w unikalny sposób wspomaga proces leczniczy pacjentów.
Egzoszkielet Ekso GT/NR amerykańskiej firmy Ekso Bionics to przenośny bioniczny szkielet przeznaczony do zindywidualizowanej rehabilitacji pacjentów pod nadzorem terapeutów. W SPSK nr 4 urządzenie służy szczególnie osobom, które po leczeniu onkologicznym zmagają się z szeregiem deficytów neurologicznych, ale również pacjentom po udarach i po urazach rdzenia kręgosłupa.
Trening w egzoszkielecie
Ćwiczenia przy użyciu egzoszkieletu polegają na pracy nad pozycją stojącą (pionizacji) oraz reedukacji chodu. Trening poprzedzony jest dokładną diagnostyką funkcjonalną.
– Mamy dwóch przeszkolonych terapeutów, którzy pracują z pacjentem przy tym egzoszkielecie. Chcemy, aby było to bezpieczne i komfortowe. Dalsze plany są takie, żeby nie było to tylko chodzenie do przodu, a także wykonywanie innych ćwiczeń rehabilitacyjnych – tłumaczy Magdalena Sobiech, koordynatorka zespołu fizjoterapeutów w Klinice Ortopedii i Rehabilitacji SPSK nr 4 w Lublinie.
Zakupiony przez szpital egzoszkielet idealnie odwzorowuje wzorzec chodu. Program ćwiczeń optymalizowany jest na bieżąco z uwzględnieniem możliwości i aktualnego stanu ćwiczącego. Podczas każdej sesji urządzenie dostarcza terapeucie informacji na temat postępów pacjenta. Tego typu edukacja chodu z wykorzystaniem egzoszkieletu dostępna jest tylko w kilkunastu ośrodkach na terenie całego kraju. Placówka jako jedna z niewielu placówek medycznych realizuje ją w ramach kontraktu z NFZ. Dotychczas szpital nie posiadał urządzenia, które w podobny sposób umożliwiało poprawę lokomocji pacjentów wymagających długoterminowej opieki.
Dzięki pionizacji i ćwiczeniom następuje regulacja chorób układu krążenia, przewodu pokarmowego oraz moczowego. Urządzenie poszerza zakres rehabilitacji pacjenta, zwiększa stymulację, ale co najważniejsze, w odpowiedni sposób zapewnia bezpieczeństwo ćwiczącego podczas realizacji ruchów. Jest to urządzenie bardzo intuicyjne dla pacjenta. Już podczas pierwszej sesji jest w stanie opanować poruszanie się.
– Egzoszkielet dał nam poczucie niezależności dla pacjentów, którzy będąc w trudniej sytuacji neurologicznej będą dzięki niemu w stanie powrócić do codziennej sprawności. Oczywiście urządzenie nie zastąpi całkiem naszego układu neurologicznego i może być tak, że pacjent nie odzyska pełnej sprawności, ale da to możliwość utrzymania w gotowości układu neurologicznego, aby mogły podjąć funkcje po pewnym czasie, gdy organizm zaadoptuje się w nowej sytuacji – mówi zastępca lekarza kierującego Kliniką Ortopedii i Rehabilitacji SPSK Nr 4 w Lublinie dr hab. n. med. Tomasz Blicharski, prof. Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Egzoszkielet: dla kogo?
Egzoszkieletu mogą używać m.in. pacjenci z całkowitym uszkodzeniem rdzenia do wysokości C7 włącznie, częściowym uszkodzeniem rdzenia (na dowolnym poziomie), po incydencie udarowym, Stwardnieniem Rozsianym, Mózgowym Porażeniem Dziecięcym, Zespołem Guillaina-Barrego, neuroboreliozą, przebytym urazem czaszkowo-mózgowym, innymi chorobami neurologicznymi charakteryzującymi się problemem z chodem lub brakiem możliwości chodu. Pierwsze efekty zaawansowanej rehabilitacji
Jedną z osób, która już korzysta z tego sprzętu jest pochodzący z Lublina, 62-letni pan Bogusław. – Muszę korzystać z tego egzoszkieletu, bo wypadłem z drugiego piętra. Spadłem na bok i kręgi szyjne oraz rdzeń kręgowy zostały zmiażdżone. Bezpośrednio po wypadku przywiozła mnie karetka do szpitala, miałem operację, wkręcili mi blachy i wkręty żeby usztywnić te uszkodzone kręgi szyjne. Wypadek miałem pod koniec lipca – mówi pacjent.
Pan Bogusław był wcześniej rehabilitowany bez użycia tego sprzętu, bo aby z niego skorzystać pacjent musi się odpowiednio przygotować. – Żebym mógł skorzystać z ergoszkieletu musiałem wytrzymać godzinę na stojąco. Nie mogło mi się kręcić w głowie. Gdy stoję w egzoszkielecie to dziwne uczucie. Nie jest to przyjemne, ale daje możliwość rehabilitacji i poruszania się – podsumowuje pan Bogusław.
Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 4 w Lublinie pozyskał egzoszkielet w ramach Narodowej Strategii Onkologicznej, w zakresie zadania: „Zakup sprzętu do rehabilitacji onkologicznej”. Całkowita wartość zadania wynosi 984 949 zł, a egzoszkieletu to 755 000 zł. Wartość dofinansowania jest to kwota 886 500 zł.
Fot. Dominika Polonis