Tradycją jest, że co roku na przełomie października i listopada przed nadejściem pierwszych mrozów, na lubelskich cmentarzach odbywa się kwesta na rzecz osób ubogich, potrzebujących i w kryzysie bezdomności. W tym roku również spotkamy wolontariuszy Bractwa Miłosierdzia św. Brata Alberta w Lublinie, którzy będą zbierać na ten cel.
– Zima jest dla nas zawsze najtrudniejszym okresem. Przychodzi moment, że w ogrzewalni, którą prowadzimy przy ul. Dolnej Panny Marii brakuje już miejsc, a w Kuchni Brata Alberta przy ul. Zielonej gotujemy dodatkowy gar zupy, gdyż kolejka osób czekających na gorący posiłek wydaje się nie mieć końca – mówi Małgorzata Krauze-Hałas z Bractwa Miłosierdzia św. Brata Alberta w Lublinie. – Dzięki kweście będziemy mogli opłacić zimowe rachunki i najpilniejsze wydatki – dodaje.
W tym roku wolontariuszy Bractwa Miłosierdzia wyposażonych w specjalne identyfikatory będzie można spotkać w niedzielę (30 października) i w poniedziałek (31 października) oraz we wtorek (1 listopada) od godziny 9:00 do 15:00 na trzech lubelskich cmentarzach: przy ul. Lipowej, przy ul. Walecznych/ul. Unickiej oraz przy ul. Droga Męczenników Majdanka.
Bractwo podobnie, jak wiele innych charytatywnych instytucji znalazło się w trudnej sytuacji. Co miesiąc musi opłacić bardzo wysokie i wciąż rosnące rachunki między innymi za prąd, ogrzewanie i wodę, a także żywność, po którą przychodzą potrzebujący.
– Zachęcamy zatem wszystkich, którym nie jest obojętny los osób borykających się z trudną sytuacją materialną i życiową, by wsparli działalność Bractwa Miłosierdzia wrzucając do puszki choćby symboliczny datek – podsumowuje.
