Do 30 stycznia można zamawiać poduszki z wizerunkami kotów mieszkającym w Mrau Cafe Kociej Kawiarni. Głównymi ich bohaterami jest kot Piratek, Dante i Daisy. Następne poduszki, jakie będzie można zdobyć, będą już z innymi kocimi bohaterami.
– Zastanawialiśmy się, co można zrobić podczas pandemii. Wpadłem na pomysł zrobienia poduszek. Z pierwszej partii zamówienia przyjmujemy do 30 stycznia, ale będą kolejne – mówi Konrad Białek z Mrau Cafe. – Samo zrobienie zdjęć kotom wymagało dużo pomysłowości. Koty muszą być w specyficznej pozycji, żeby to pasowało do poduszki – wyjaśnia.
Poduszki to forma wsparcia dla popularnej lubelskiej kawiarni. – Możemy zamówić taką ilość, jaka jest nam potrzebna i liczymy na to, że jeszcze trochę ich mieszkańcy zamówią, bo czasy są trudne. Trzeba sięgnąć po wszystkie możliwe formy wsparcia – przyznaje z nadzieją.
Na poduszkach znalazły się koty, które są bardzo dobrze znane mieszkańcom i gościom kawiarni. – Kot Piratek, który jest na poduszce jest pierwszym kotem, który do nas trafił, to taki nasz rezydent. Piratek nie ma jednej łapki. Gdy się u nas pojawił trwał jeszcze remont, bo kawiarnia jeszcze nie funkcjonowała. Oprócz niego, mamy kotka bez oczka – Dantego. Trzecim kotkiem jest Daisy. Staraliśmy się wybierać takie koty, które mogłyby mieć problem ze znalezieniem domu, np. poprzez schronisko – wyjaśnia pan Konrad.
Po poduszkę można się zgłosić pod numerem telefonu kawiarni lub poprzez Facebooka. Jej koszt to 39 zł. – Mamy już prototypy poduszek, które zamówiliśmy osobno, bo chcieliśmy zobaczyć, jak ta poduszka wygląda zanim ruszymy z akcją. Kota w worku nikt kupować nie chce! (śmiech) – podsumowuje Konrad Białek.
Fot. Dominika Polonis
