I niech zginę (recenzja książki)

0
294

21„I niech zginę” to naszpikowany niespodziankami i zwrotami akcji thriller, odsłaniający mroczną stronę życia kobiet, które z pozoru wydają się zwyczajne i niegroźne.

Lisa, która dzieli swój czas między najlepszą przyjaciółkę, a dorastającą córkę, poznaje w pracy przystojnego klienta. Za jego sprawą przypomina sobie o dawno porzuconych marzeniach o byciu szczęśliwą i kochaną. Ale kiedy jej córka ratuje tonącego w rzece chłopczyka i staje się miejscową sensacją, życie Lisy rozpada się bezpowrotnie. Wszyscy odwracają się od niej, nikt nie wierzy w jej niewinność. Tylko ona wie, że to zemsta kogoś, kto chce, by Lisa i jej córka cierpiały. Dlaczego? Bo pewnych umów nie wolno łamać…

Lisa to niepozorna samotna matka. Ava to zbuntowana szesnastolatka. Przyjaciółka Lisy, Marilyn to szczęśliwa żona. Ktoś nie jest tym, za kogo się podaje. Trzy kobiety, wiele tajemnic, których odkrycie wszystko zmieni.

Sarah Pinborough, I niech zginę, Wydawnictwo Prószyński i S-ka.

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments