16-letnia Julia Gałus prezentuje swój debiutancki singiel pt. “Ogień”. Teledysk nagrała pod okiem profesjonalistów, a tekst do utworu napisała sama. Premiera utworu i teledysku miała miejsce w czwartek (13 sierpnia). Piosenki można słuchać w m.in. Spotify, Tidalu i innych serwisach streamingowych.
– Zawsze chciałam mieć swoją piosenkę, dlatego też postanowiłam, że tekst do niej również napiszę samodzielnie. Jest to piosenka, przez którą chciałam między innymi przekazać, że każdy z nas ma swoje dwie strony. Osoba, która z reguły jest spokojna może kryć w sobie właśnie ten “ogień” , którego nie pokazuje we wszystkich sytuacjach. Dlatego warto kogoś najpierw lepiej poznać zanim wypowiemy się na jego temat – wyjaśnia młoda artystka. – Każdy człowiek jest inny, niesamowity i kryje w sobie na prawdę dużo tajemnic – dodaje.
Artystka śpiewa od najmłodszych lat. – Już jako dziecko bardzo lubiłam śpiewać, a prawie 4 lata temu narodziła się również moja pasja do saksofonu i myślę, że to dało mi tego największego kopa, żeby wkręcić się w świat muzyki. Niecały rok od rozpoczęcia nauki gry na saksofonie za sprawą mojego kapelmistrza, Aleksandra Krzosa trafiłam do “Olek orkiestry”, gdzie gram do tej pory – cieszy się. – Poznałam wielu wspaniałych ludzi. Czuję się tam jak w rodzinie, gdzie każdy się wspiera. Rok temu w maju trafiłam też pod skrzydła Agnieszki Wiechnik i to właśnie między innymi za jej przyczyną powstała moja piosenka.
– Julka to wszechstronnie utalentowana nastolatka, śpiewa, gra, pisze wiersze, a teraz napisała tekst do swojego debiutanckiego singla. Cały czas się rozwija, świetnie też pracuje z kamerą. Na co dzień wydawałoby się spokojna i skromna dziewczyna, a na planie teledysku poznałam zupełnie inną wersję Julki, odważną i pewną siebie. Sama napisała tekst, więc doskonale wiedziała co chce przekazać i jak zagrać, nie musieliśmy jej dawać wielu wskazówek – cieszy się Agnieszka Wiechnik, trener wokalny młodej artystki.
Za produkcję utworu, jaki i mix i mastering odpowiada znany producent MAVOOI z Madery. – Z MAVOOI-em także wspólnie napisaliśmy muzykę, Julka dodała parę zmian w linii melodycznej. Nagranie zrealizował Rafał Konieczny, a teledysk nakręcił Rafał Pop. Eliza Pieńkoś zadbała o piękny makijaż Julki. Nagrywaliśmy w TN Studio w Lublinie, gdzie zrobiliśmy istną zadymę racami, bo bawiliśmy się jak dzieci – śmieje się Agnieszka Wiechnik.
Julia ma wiele planów na przyszłość. – Bardzo bym chciała się rozwijać w kierunku muzycznym. Jest to moja pasja, coś co kocham robić, bo daje mi satysfakcję. Bardzo chcę tworzyć i myślę, że tak jak i bardzo wielu ludziom marzy mi się kariera muzyczna – wyjaśnia.
