Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie gości kadrę narodową Ukrainy w judo osób niesłyszących. Zawodnicy trenują między innymi w Centrum Kultury Fizycznej UMCS i przygotowują się do Igrzysk Olimpijskich w Brazylii, które trwać będą od 1 do 15 maja.
– Cieszę się, że możemy gościć sportowców w murach uniwersytetu. Od początku inwazji Rosji na Ukrainę zareagowaliśmy jako UMCS i wspieramy naszych sąsiadów i społeczność akademicką. Wśród tych zadań pomocowych jest również przyjęcie kadry Ukrainy w judo i jesteśmy z tego bardzo dumni. Trzymamy kciuki – mówi prof. dr hab. Radosław Dobrowolski, rektor UMCS.
Kadra narodowa zostanie w Lublinie do 30 kwietnia. Przyjechała tu dwa tygodnie temu i cały czas trenuje. – Potem spędzimy tydzień w Warszawie, gdzie też będzie wielu sportowców i wylecimy do Brazylii. Kiedy zaczęła się wojna to sportowcy byli w różnych częściach Ukrainy. Kilku jeszcze było w Lublinie, dlatego podjęliśmy decyzję, że właśnie tutaj przyjedziemy – mówi Katheryna, trener kadry narodowej judo.
Planem sportowców na Igrzyska Olimpijskie jest przede wszystkim wygrana. – Dziękujemy za wsparcie w tak trudnym czasie. Przebywaliśmy na granicach, na lotniskach i tylko możemy Wam podziękować za takie wsparcie i ukłonić się nisko. Wierzę w tych sportowców, którzy przyjechali do Lublina i jestem z nimi. Życzę im sukcesów sportowych i dużo siły – mówi Siergiej Carych, konsul generalny Ukrainy w Lublinie.
Sportowcy zaznaczają, że po udanych igrzyskach chcą już tylko jednego. Wrócić do Ukrainy i żeby skończyła się wojna.
Fot. Dominika Polonis
