Wanna czy brodzik? To pytanie potrafi spędzić sen z powiek każdego, kto decyduje się na remont mieszkania. Jeśli jednak padnie na wannę, natychmiast pojawia się kolejny dylemat – powinniśmy wybrać prostą czy narożną? Sprawdźcie, na co warto zwrócić uwagę.
Zakup wanny – wbrew pozorom – wymaga odpowiedniego przygotowania. Warto od razu zawęzić krąg poszukiwań – określić jej wymiary oraz przybliżony kształt. Nie bez znaczenia jest także budżet, który możemy na nią przeznaczyć, bo od tego w głównej mierze zależy czy zakupimy wannę z dodatkowym wyposażeniem czy bez. Niektóre wanny mają wygodne siedziska, wyprofilowane zagłówki, wgłębienia na łokcie, uchwyty ułatwiające wstawanie, półki i antypoślizgowe dno. Wiele modeli posiada teraz wbudowane urządzenia do masażu wodnego oraz udogodnienia dla osób niepełnosprawnych. Co ważne, jeśli dzisiaj nie stać nas na wannę full wypas, istnieją opcje rozłożenia jej zakupu na raty: najpierw kupić samą nieckę, a po jakimś czasie dokupić system hydromasażu.
Jedną z najważniejszych kwestii przy wyborze wanny jest jej kształt. Mamy wanny prostokątne ze ściankami zupełnie gładkimi, wanny owalne i okrągłe, oferowane jako wolnostojące lub przyścienne. Obydwa modele przeznaczone są raczej do dużych łazienek i salonów kąpielowych, ze względu na ich długość – powyżej 180 cm i szerokość powyżej 80 cm. W ofercie producentów są też wanny o nietypowym kształcie: pięcio-, sześcio-, ośmiokątne lub w formie łzy. Wszystkie one są duże, mają długość 180-200 cm i szerokość 80-100 cm.
Bardzo popularne są wanny narożne symetryczne i asymetryczne, które zapewniają komfort kąpieli podobny do tego, jaki mamy w wannie prostokątnej, ale zajmują zdecydowanie mniej miejsca. W modelach wanien narożnych symetrycznych prostopadłe boki są tej samej długości.
Wanny są najczęściej koloru białego, ale istnieje możliwość zamówienia innych kolorów. Mogą też mieć błyszczącą lub matową powierzchnię. Za produkt w innym kolorze trzeba zapłacić wyższą cenę i poczekać nieco dłużej na jej wykonanie.
Więcej na temat urządzania mieszkania przeczytacie na Muratordom.pl
