LUK Lublin ponownie szykuje dla nas siatkarskie emocje na najwyższym poziomie. Sezon 2022/2023 to nie tylko nowe twarze, ale też kolejny rok w PlusLidze.
O plany na nadchodzący sezon zapytaliśmy trenera i zawodników. – Zdrowo, z uśmiechem i z dobrymi wynikami zakończyć ten sezon. Każdy ma podobny cel, żeby był lepszy od poprzedniego. Wydaje mi się, że wszyscy mamy taką samą wizję i chcemy więcej niż do tej pory. – mówi Wojciech Włodarczyk, grający na pozycji przyjmującego.
Nowy sezon przyniósł ze sobą nowe twarze. Do kadry dołączyli Mateusz Malinowski, Marcin Komenda,Nicolas Szerszeń, Damian Hudzik oraz Cristiano Torelli i Jeffrey Jendryk.
– Jest parę zmian, ale bardzo szybko dogadaliśmy się ze sobą i znaleźliśmy wspólny język i nie czuć, że się dopiero poznajemy. Tylko Cristiano który przyleciał do nas z Brazylii jest nową twarzą w PlusLidze. Tak to z każdym była możliwość podać sobie dłoń przed meczem, porozmawiać – dodaje Wojciech Włodarczyk
– Jestem optymistą patrząc na to, jak to wygląda dotychczas. Bardzo dobrze zostałem też przyjęty. Wydaje mi się, że nic tylko trenować i rozwijać się Patrząc na drużynę, na sztab, na organizację klubu na pewno można być dobrej myśli – podkreśla Marcin Komenda, który będzie grał na pozycji rozgrywającego. Jak dodaje, chciał zmienić otoczenia, a propozycja z LUK Lublin pojawiła się w odpowiednim momencie.
– Znam tutaj też kilku chłopaków, trenera Daszkiewicza, współpracowałem z nimi już wcześniej, więc to nie była dla mnie trudna decyzja. Od początku wiedziałem, że jest to dobre miejsce dla mnie – dodaje Marcin Komenda.
Przygotowania do nowego sezonu trwają od 1 sierpnia. Podczas meczów naszych zawodników na pewno będzie wspierać Klub Kibica Siatkówki Lublin. W zbliżających się starciach na pewno będziemy mogli usłyszeć gorący doping z ich strony.
– Ich doping na pewno cieszył nas w poprzednim sezonie, mieliśmy drugą frekwencję w lidze po zespole z Gdańska. Mam nadzieję, że w tym sezonie będzie przynajmniej tak dobrze, jak w poprzednim, a może i kibice porywalizują o pierwsze miejsce w tej klasyfikacji. Dla nas na pewno dużo lepiej się gra, jak mamy pełną hale i czujemy wsparcie oraz doping kibiców – zapewnia trener Daszkiewicz.
Fot. Dominika Polonis
1Zobacz galerię zdjęć