Pobieranie wymazów od pacjentów, monitoring kwarantanny oraz budowa szpitali tymczasowych – przy takich działaniach mają pomóc żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
W związku z bardzo dużym przyrostem nowych zachorowań, zgodnie z zapowiedziami w najbliższym czasie zaangażowanie wojska we wsparcie walki z koronawirusem zostanie zwiększone do ponad 20 tys. żołnierzy. Dużą część z nich będą stanowić żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, których dowództwo uruchamia dotychczas nieaktywowane zasoby. Już dzisiaj wszyscy żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, za wyjątkiem tych już zaangażowanych w działania przeciwkryzysowe, otrzymają powiadomienia o konieczności stawienia się w swojej jednostce wojskowej. Szerokie powołania ochotników mają na celu jeszcze większe niż dotychczas zaangażowanie wojska w działania przeciwkryzysowe.
Od piątku (30 października) żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej otrzymają też silniejsze wsparcie od Wojsk Operacyjnych. – Oznacza to, że operacja „Trwała Odporność” nabiera charakteru operacji połączonej. Żołnierze Wojsk Operacyjnych będą wspierać wszystkie dotychczasowe linie wysiłku w ramach tej operacji. Naszym celem są działania przeciwepidemiczne o dużej intensywności prowadzone w kilkumiesięcznej perspektywie czasowej – mówi kpt. Damian Stanula, oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Terytorialsi zostaną wprowadzeni do wszystkich szpitali, gdzie przejmą zadania wstępnej segregacji pacjentów, tzw. triażu. Obecnie takie zadania wykonują w 262 placówkach. WOT skieruje też żołnierzy do wszystkich funkcjonujących punktów wymazowych, gdzie zajmą się oni pobieraniem materiału biologicznego na obecność koronawirusa. Dotychczas takie wsparcie wojskowi dają w 225 punktach.
Wzrośnie też liczba samodzielnych punktów „Test&GO”, które jak wykazały dotychczasowe doświadczenia pozwalają na pobieranie wymazów od bardzo dużej liczby osób w krótkim czasie. Równolegle WOT będzie budował kilka Regionalnych Centrów Pobrań, które docelowo, w przyszłości będą mogły zamienić się w centra szczepień.
Kolejnym obszarem, który zaangażuje zdecydowanie większą liczbę żołnierzy niż dotychczas, będzie budowa szpitali tymczasowych na szczeblu wojewódzkim. Oprócz bezpośredniego wsparcia w zakresie logistycznym, gdzie będą mogły być delegowane siły z jednostek specjalistycznych wojsk operacyjnych, żołnierze WOT zapewnią i utrzymają zasilanie awaryjne z wykorzystaniem elektrowni polowych o dużej mocy.
Znaczący wzrost zaangażowania wojska będzie również na kierunku wsparcia policji przy monitoringu kwarantanny oraz ocenie potrzeb i pomocy osobom w niej przebywającym. Obecnie zaangażowanie WOT w te zadania utrzymuje się na poziomie ok. 500 żołnierzy każdego dnia. Ze względu na coraz większą liczbę osób przebywających w kwarantannie musi również zwiększyć się liczba patroli, które zajmą się jej monitoringiem. Obecnie żołnierze WOT wykonują te zadania we wspólnych patrolach z policjantami, ale rozpatrywane są scenariusze wsparcia realizacji tych zadań samodzielnie przez żołnierzy WOT, w miastach i aglomeracjach, gdzie liczba osób izolowanych będzie największa.
Równolegle w WOT będzie odbywało się szkolenie żołnierzy pod kątem czekających ich zadań. Już trwają i będą realizowane kolejne kursy Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy (KPP) oraz pobierania materiału biologicznego. Po ich ukończeniu wojskowi w jeszcze większym stopniu odciążą lekarzy i pielęgniarki, aby kadra medyczna mogła zająć się udzielaniem pomocy najbardziej potrzebującym oraz zająć miejsca w budowanych szpitalach tymczasowych. Na chwilę obecną WOT dysponuje 2159 żołnierzami przeszkolonymi na poziomie kompetencji KPP oraz posiada ponad 500 żołnierzy przeszkolonych z pobierania wymazów.
Fot. Materiały prasowe