Michała, ambitnego producenta systemów grzewczych poznaliśmy podczas jego poszukiwań idealnego opakowania. Dzięki przeprowadzonemu rozpoznaniu wśród sąsiadujących z nim firm zainteresował się tekturą. Okazało się, że praktycznie jest jedynym w okolicy przedsiębiorcą, który nie zdecydował się jeszcze na przygodę z papierowym produktem. Dzięki rekomendacjom i podpowiedziom nawiązał kontakt z Organic Polska i umówił się na spotkanie w swojej siedzibie. Obiecał sobie, że dobrze przygotuje się do spotkania i spróbuje łyknąć trochę fachowej wiedzy ze strony organicpolska.com. Nic z tego nie wyszło. Tydzień, który dzielił go od umówionego spotkania spędził na analizie planowanych zmian w przepisach dotyczących opłat produktowych i recyclingowych. Nie był to do końca zmarnowany czas, bo dostał nową motywację – wprowadzanie na rynek opakowania na bazie tektury znacznie zredukuje zapowiadane koszty.
Bez wizji lokalnej ani rusz. Analiza potrzeb
Pan Michał z Organic Polska pojawił się kilka minut przed czasem. Gdy wysiadł z samochodu zastał swojego potencjalnego klienta na placu przed rampą. Właśnie wyjeżdżał pierwszy z sześciu samochodów, których ładunek to dostawa na budowę nowoczesnego biurowca w Barcelonie. Żadna plandeka nie zostanie zamknięta bez „odprawy” prezesa. Przywitali się na rampie załadunkowej. Potencjalny dostawca wykorzystał moment by, za zgodą gospodarza, podglądnąć z jakimi problemami przyjdzie mu się zmierzyć. Od razu rzuciło się w oczy, że samochód jest załadowany jedynie w dolnej połowie. Trudno było stwierdzić co tak naprawdę znajduje się na drewnianych paletach, bo każda z nich wyglądała jak kula ze styropianu, pianki i metalowych rurek stanowiących zapewne „stelaż” dla kilku warstw foli. Gdy pan właściciel skinieniem ręki pożegnał kierowcę zaprosił gościa do biura. Taki plan wydawał się oczywisty, bo część biurowa to perła nowoczesnej architektury i robi wrażenie, jednak przystał na propozycję, aby rozpocząć od przejścia przez część magazynową i produkcyjną. Według zasad współpracy Organic Polska wszelkie rozmowy z klientami poprzedza zawsze analiza potrzeb, która właściwie rozpoczęła się jeszcze przed bramą, a gdzie, jak nie na hali można ją rozwinąć?
Tektura? Od czegoś trzeba zacząć
Nie spodziewali się, że przemarsz przez magazyn i produkcję zajmie prawie dwie godziny. Tematów było mnóstwo. Przyszedł czas na spokojną rozmowę w biurze prezesa – faktycznie robiło wrażenie. Według przedstawiciela Organic Polska tym, co zdecydowanie pomogłoby w organizacji wysyłek są kształtki i profile z tektury. „Ma mnie. Trzeba było jednak coś poczytać” – pomyślał Michał producent, a Michał dostawca kontynuował podsumowanie. Idealnie dobrane pod produkt wypełnienia zabezpieczą go przed uszkodzeniami poprzez solidną stabilizację i przeniesienie obciążeń. Grzejniki mają powtarzalne moduły więc raz zaprojektowany profil można będzie dopasować do różnych wymiarów. Miał już nawet wstępny pomysł. Pomysł jest podstawą projektu a projekt, weryfikowany jest przez produkcyjne prototypy. Po końcowych korektach może powstać finalny produkt – to dalsze etapy procesu współpracy. – Ile czasu potrzeba, aby to wdrożyć?” – padło szybkie pytanie. – Nie trwa to długo, zwłaszcza w przypadku gdy nie trzeba wysyłać wzorów kurierem, bo klient jest w niedużej odległości. – Kolejny samochód ładuje się za trzy dni! W tak krótkim czasie można dostarczyć standardowe produkty, więc propozycja, aby od takich zacząć skierowała rozmowę na bardziej konkretny tor. W grę wchodziły dwa produkty – opakowanie wielkogabarytowe oraz paleta tekturowa. To pierwsze specjalnie pod łączniki rurek i ich krótkie odcinki. Ponieważ takie elementy wysyłane są w ostatniej dostawie temat nie był pilny. Skupili się na paletach.
Chcesz być innowacyjny od zaraz? Najszybciej wdrożysz palety
Palety tekturowe występujące pod handlową nazwą O_PAL to lekkie, ekologiczne i wytrzymałe konstrukcje wykonane z wysokogatunkowej tektury. Ich ponadprzeciętną nośność zapewniają blaty i płozy z tzw. plastra miodu oraz klocki nośne i belki z klejonki tektury falistej. Tu prezesowi przypomniały się młode lata, gdy ojciec wysłał go pobliskiego sklepu po kartony wiodącego producenta papierosów pod planowaną przeprowadzkę. Tak poznał wytrzymałość tektury falistej gdy, już po przeprowadzce, razem z tatą stawali na pustym opakowaniu, które z łatwością radziło sobie z ich ciężarem (140 kg to nie byle co). W Organic Polska klejonka to nawet 10 warstw takiej tektury. Standardowa paleta 1200×800 to płyta z plastra miodu o grubości 1 cm podparta 9 nóżkami. Każda z nich waży jedynie 150 g. Całość palety to waga 3 kg. Gdyby ułożyć z samych kostek 1 m2 powierzchni to powstałaby super-wytrzymała płyta o ciężarze 10 kg (1/3 wagi palety drewnianej) Waga nie jest jedyną przewagą palety tekturowej. Dodatkowe to bezpieczeństwo (nie spotkamy tu gwoździ ani drzazg), spełnianie norm fitosanitarnych i 100% ekologii. Dostępne rozmiary odpowiadają standardom drewnianych „poprzedników” z XX wieku. Prezes Michał nieco się zasmucił, bo zawsze drażniło go, że jedne „standardy” były za małe a inne za duże. Odetchnął z ulgą, gdy dowiedział się, że mowa była tylko o produktach, które już dziś są gotowe do wysyłki a o czymś specjalnym z tego segmentu porozmawiają przy następnym spotkaniu. Aby zabłysnąć w Barcelonie nowym sposobem pakowania drugiego auta wystarczyło już tylko policzyć ile sztuk zamówić na próbę (oczywiście uwzględniając piętrowanie, które teraz stawało się całkiem realne).