Thomas Anders & Modern Talking Band, Sandra, Fancy, C.C.Catch, Savage i Joy wystąpili na lubelskim stadionie w sobotę (7 września). Wydarzenie było częścią tegorocznej edycji Europejskiego Festiwalu Smaku i przyciągnęło tłumy.
Fot. Dominika Polonis
1Zobacz galerię zdjęć
Koncert był ok. Dobrze było zobaczyć gwiazdy po latach w niezłej formie. Jednak zawiodła organizacja jeżeli chodzi o ochronę. Po niespełna godzinie od rozpoczęcia koncertu, ludzie z dalszych rzędów przeszli do przodu między sektory. Zasłonili scenę, zatarasowali przejścia tak naprawdę ewakuacjyjne. A ochrona nic, zero reakcji. Po co tam była, nie wiem. Na koncercie byli ludzie w różnym wieku i w różnym stanie zdrowia… Przepychanie się w tym tłumie nie było przyjemne.
Zgadzam się w całej rozciągłości z przedmówczynią. Jak się chciało zaoszczędzić na cenie biletu, to trudno. Trzeba było oglądać z daleka. Za miejsca w bliższych sektorach cena była spora, a “państwo” sobie przyszło, jakby to oni zapłacili więcej. Pozasłaniali scenę, do toalety wyjść się nie dało. Nie tego oczekiwałam płacąc za bilet kilkaset złotych.