Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz w ciężkim stanie trafił do szpitala po tym jak napastnik zaatakował go na scenie podczas finału Wielkie Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 20 podczas tzw. światełka do nieba. Napastnik zaatakował prezydenta ostrym narzędziem. Adamowicz był reanimowany na scenie. Jak podaje TVN 24 jego stan jest ciężki. Prezydent trafił do szpitala w Gdańsku i jest operowany.
– To jest momentami dziki kraj. Nie róbcie tego. Nie można przemocą walczyć z przemocą. Weźcie to sobie do serca – komentował Jurek Owsiak, szef WOŚP.
Atak potępił również szef MSWiA Joachim Brudziński, który stwierdził, że „doszło do niewytłumaczalnego barbarzyństwa”.
„Atak na życie i zdrowie Pawła Adamowicza jest godny najwyższego potępienia” – napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.