Rekordowo wysokie temperatury, które w środę (8 sierpnia) napłynęły nad Polskę to wynik działania tzw. „hiszpańskiego pióropusza”. Czeka nas też niezwykle gorąca noc z temperaturami do około 20 stopni.
Najwyższych temperatur powinniśmy spodziewać się w czwartek (9 sierpnia). Mogą one sięgać ponad 36 stopni. Wraz z nimi już od piątku na zachodzie i północy pojawią się również lokalne burze z gradem. Dzięki nim nastąpią chłodniejsze chwile. W sobotę temperatury nie powinny przekroczyć 23-25 stopni, a dodatkowym atutem będzie front chłodniejszego powietrza.
– Nie będzie to jednak długotrwałe ochłodzenie. Prawdopodobnie już od poniedziałku wrócą upały. – mówi Tomasz Machowski z Polskich Łowców Burz.
Jak sobie radzić
Przypominamy, żeby w taką pogodę pić dużo wody i ograniczyć długotrwałe przebywanie na słońcu. Pamiętajcie też, żeby nie zostawiać dzieci ani zwierząt w samochodach. Temperatura w naszym aucie może wzrosnąć do 50 stopni nawet w 20 minut.
Warto też podczas spaceru zatrzymać się przy fontannie na placu Litewskim. W Lublinie znajdziecie również kurtyny wodne, z których możecie skorzystać dla ochłody. Znajdują się one przy Centrum Kultury, siedzibie MPWiK przy ścieżce rowerowej i na ul. Zana.