Rzeźba sztukmistrza zawisła nad uliczkami Starego Miasta 24 lipca, jeszcze zanim cyrkowi artyści wkroczyli do Lublina. Teraz już wiemy, że zostanie ona z nami na dłużej.
Balansująca postać przedstawia Jaszę Mazura, słynnego sztukmistrza z Lublina, tytułowego bohatera powieści Isaaca Beshevisa Singera „Sztukmistrz z Lublina”. Miał on okazję przyglądać się z góry kuglarskim sztuczkom artystów cyrkowych z całego świata, którzy przyjechali do miasta z okazji Carnavalu Sztukmistrzów.
Teraz będzie również ozdobą Jarmarku Jagiellońskiego, który zacznie się 17 sierpnia. – Udało nam się wynegocjować, żeby fundacja użyczyła nam rzeźbę do 19 sierpnia – potwierdza Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina.
Posąg próbujący utrzymać równowagę na linie, został wypożyczony z Fundacji Art&Balance. Autorem rzeźby jest Jerzy Kędziora, który specjalizuje się w takich dziełach. Wykonany z żywicy i pokryty metalem sztukmistrz utrzymuje się na linie dzięki odpowiedniemu umieszczeniu środka ciężkości. Dzieła Kędziory wykonane podobną metodą zostały już docenione przez krytyków m.in. z Dubaju. Miami, Berlina, Londynu, Abu Dhabi, Palm Beach czy Pragi.
Najprawdopodobniej będzie już coroczną atrakcją Carnavalu Sztukmistrzów, jednak teraz jeszcze nie zostanie stałym mieszkańcem lubelskiego Starego Miasta.