Charakterystyczny ceglany budynek wyłania się z zarośli i drzew przy ul. Misjonarskiej. To dawna słodownia, która w XIX wieku należała do piwnego imperium rodziny Vetterów.
Teren, na którym znajduje się budynek został zamknięty. Część okien jest powybijanych, niektóre zamurowane lub zabite deskami, a charakterystyczna wieża dawnej suszarni przechyliła się. Chociaż pojawiło się w przeszłości wiele pomysłów na rewitalizację obiektu, żaden nie został zrealizowany ze względu na skomplikowaną sytuację prawną nieruchomości.
Historia budynku
W 1844 roku Karol Vetter, twórca imperium rodziny Vetterów, nabył w Lublinie za 3 tysiące rubli (18 tysięcy złotych) opuszczone zabudowania poreformackie, pozostające pod zarządem miasta. Niedługo potem dawny reformacki kościół i klasztor zmienił swój wygląd. W 1846 roku w Lublinie ruszył nowy browar K.R. Vetter, warzący pierwsze na Lubelszczyźnie piwo bawarskie. Zespół browaru Vettera, oprócz głównych urządzeń produkcyjnych, zlokalizowanych przy ul. Bernardyńskiej, objął także zabudowania nad Bystrzycą, gdzie zlokalizowano słodownię. Pierwsze budynki słodowni powstały ok. 1846 roku. W roku 1899 do głównego budynku zostały dobudowany górne dwie kondygnacje, a obok niski magazyn. Wtedy też powstała charakterystyczna ceglana wieża suszarni, z datą „1899” na zwieńczeniu elewacji od podwórza.
Wkrótce po rozbudowie budynek przestał jednak pełnić funkcje słodowni. W drugiej dekadzie XX wieku gmach został zaadaptowany na wytwórnię papierosów przez Mieczysława Górskiego. Kres tej fabryce przyniósł kryzys lat 20. Od tego czasu budynek słodowni utracił charakter wielkiego zakładu produkcyjnego i pełnił funkcję skupu złomu. Przez pewien czas część budynku była dzierżawiona przez komis samochodowy. Mimo upływu lat i wielu zmian, wewnątrz słodowni wciąż znajdują się stare maszyny i dawne konstrukcje służące do produkcji słodu oraz pozostałości pięknej architektury przemysłowej, jak np. przykład żeliwne kolumny oraz belki stropowe i schody wykonane z tego samego materiału.
Pomysły na rewitalizację
Obecnie charakterystyczny budynek nie jest użytkowany. Według niektórych ekspertów, stan budynku i trudne warunki gruntowe kwalifikują budynek do rozbiórki. Remont słodowni wymagałby praktycznie pełnej odbudowy.
Pomysłów na słodownię w przeszłości było już kilka. Była koncepcja utworzenia w tym miejscu muzeum lubelskiej techniki. W dawnej słodowni miało by powstać Centrum Zabawy Wiedzą – Poznawalnia, na wzór warszawskiego Centrum Nauki Kopernik. Swój pomysł na renowację fabryki słodu Vetterów w Lublinie mieli również studenci i absolwenci Politechniki Lubelskiej. Ich projekt zakładał, że w obiekcie znalazłby się hotel, restauracja i browar. Pojawiła się również propozycja, by w budynku słodowni ulokować mieszkania w stylu loftów, albo centrum sztuki. Niestety żaden z zaprezentowanych pomysłów nie doczekał się jeszcze realizacji.
1Zobacz galerię zdjęć
