Studenci, którzy uciekli z Ukrainy z powodu wojny mogą zacząć studia na lubelskich uczelniach. Chęć studiowania zgłosili już między innymi na UMCS, Politechnikę Lubelską czy Uniwersytet Medyczny w Lublinie.
Władze UMCS zdecydowały o podjęciu szeregu działań mających na celu zapewnienie wsparcia studentom i doktorantom UMCS pochodzącym z Ukrainy. – Jednym z takich działań jest program „Talenty na UMCS”, za pomocą którego dla studentów z Ukrainy uruchomiona zostanie dodatkowa pula bezpłatnych miejsc na studiach I, II stopnia i jednolitych magisterskich, a sam program zostanie przedstawiony do zatwierdzenia już na najbliższym posiedzeniu Senatu naszej uczelni – informuje Aneta Adamska, rzecznik prasowy UMCS.
Do tej pory na uczelnię wpłynęło 15 zgłoszeń od studentów z Ukrainy, którzy z powodu wojny muszą zmienić uczelnię.
– Studenci zza wschodniej granicy są zainteresowani kontynuowaniem kształcenia przede wszystkim na takich kierunkach jak m.in. stosunki międzynarodowe, biologia czy neofilologie. Aktualnie wszystkie te zgłoszenia są analizowane, a uczelnia prowadzi korespondencję z zainteresowanymi, m.in. w zakresie znajomości języka polskiego – dodaje Adamska.
Również na Uniwersytet Medyczny zgłosili się już chętni studenci. – Na razie mamy jednego studenta. Pod koniec tygodnia będziemy mieć pełną listę, ilu takich jeszcze będzie. O tym, gdzie kto trafi będzie decydowało Ministerstwo Zdrowia. W najbliższym czasie na pewno chętnych do studiowania na Uniwersytecie Medycznym będzie więcej. Czekamy na ostateczne listy z ministerstwa. Powinny dotrzeć one w krótkim czasie – informuje Wojciech Brakowiecki, rzecznik prasowy Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Zainteresowanie studiami jest również na Politechnice Lubelskiej. Dotychczas otrzymano kilkadziesiąt zapytań oraz wniosków, głównie mailowych, od studentów z Ukrainy, którzy chcą przenieść się na uczelnię.
– Największe zainteresowanie jest kierunkiem informatyka. Opracowaliśmy specjalną procedurę przyjęć. Komisja, działająca na każdym wydziale, wskazuje rok i semestr danego kierunku, na który kandydat może zostać zakwalifikowany – informuje Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik prasowy Politechniki Lubelskiej.
Ostateczną decyzję w sprawie przyjęcia na studia podejmuje rektor. – Obecnie dziekani mają określić liczbę miejsc na studiach stacjonarnych prowadzonych w języku polskim, jaką jesteśmy w stanie przeznaczyć do przyjęcia osób z Ukrainy. W międzyczasie przyjęliśmy jednego studenta z uczelni w Łucku na studia na kierunek architektura na Wydziale Budownictwa i Architektury – dodaje Czajkowska-Deneka.
Uchodźcy z Ukrainy będą mogli studiować również na Uniwersytecie Przyrodniczym. – Będą oni mieli możliwość kształcenia się na kilkudziesięciu znajdujących się w naszej ofercie dydaktycznej kierunkach studiów. Są to kierunki prowadzone w języku polskim lub angielskim. Konkretnym kierunkiem studiów zainteresowane są dwie lub nawet jedna osoba. W tej sytuacji nie ma uzasadnienia, ani możliwości tworzenia programu nauczania na danym kierunku w języku ukraińskim. Nie pozostawiamy jednak takich studentów bez pomocy – tam, gdzie jest to możliwe, oferujemy kurs języka polskiego i, następnie, indywidualny tok nauczania – informuje Urszula Kosior-Korzecka, prorektor ds. studenckich i dydaktyki Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.