Agnieszka Wiechnik, wokalistka pochodząca z Janowa Lubelskiego, powraca z nowym singlem „Na pół”. Jego premiera odbędzie się 6 marca i od tego dnia będzie można usłyszeć go m.in. na YouTubie.
„Na pół” opowiada o plotkach, obgadywaniu i hejcie, który obecnie jest bardzo powszechny. – Opowiada też o tym, że zanim powtórzymy usłyszaną plotkę, trzeba tę informację najpierw sprawdzić i podzielić na pół, bo ludziom z łatwością przychodzi plotkowanie i oczernianie – mówi wokalistka i kompozytorka Agnieszka Wiechnik. I dodaje, że piosenka wyśmiewa hejterów.
Utwór jest polsko-szwedzko-amerykańską produkcją. Został skomponowany przez Simona Jacobssona, Erika Johanssona i Malina Johanssona. Autorem tekstu jest Maciek Bechoco Pichlak. Singiel artystki powstał również przy współpracy z jednym z lepszych producentów muzycznych: Jarkiem Baranem i odpowiedzialnym za masterning utworu Warren Sokolem, pochodzącym z USA. – Warren Sokol pracował między innymi z Imagine Dragons i Laną Del Ray – wylicza wokalistka.
Wiechnik zaznacza jednak, że choć wypuszcza kolejny singiel, nie ma w planach wydania płyty. – W dzisiejszych czasach nie opłaca się tego robić. Lepiej wypuszczać single – tłumaczy. – Do singla kręcimy już teledysk. Zagrał w nim nawet Maniek, czyli mój pies, który szczeka na hejt – śmieje się Agnieszka.
Artystka podkreśla również, że muzyka jest świetnym narzędziem, by walczyć z hejtem. – Hejtują ludzie zakompleksieni, którzy mają zaburzone poczucie własnej wartości. Często takie osoby nie zdają sobie sprawy, jak krzywdzące mogą być takie zachowania – podkreśla. – Artyści mają ten przywilej, że poprzez swoją twórczość mogą zwracać uwagę na ważne problemy, w pewnym sensie mogą edukować swoich odbiorców i to jest piękne!
Fot. Grzegorz Winnicki