Będzie nastrojowo, soulowo i z wachlarzem emocji – już w sobotę (7 marca) z okazji Dnia Kobiet odbędzie się w Lublinie wyjątkowy koncert „WOMANiTY” w wykonaniu Anny Michałowskiej. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 19 w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego.
Koncert „WOMANiTY” to spotkanie pełne emocji, przeżyć i doświadczeń, które ukaże podejście artystki do otaczającego ją świata. Podczas koncertu usłyszymy m.in. piosenki z autorskiej płyty Ani „Snów pejzaże” takie jak „Pomimo wszystko” „Mów do mnie” „Amelia” czy „Bezimienni” w nowych aranżacjach. Pojawią się także covery utworów kobiet, które wywarły i wywierają na Ani ogromne wrażenie, przez to że ich muzyka i teksty są mądre i niosą przesłanie. Te kobiety to m.in. Dianne Reeves czy Lizz Wright.
Pełen emocji, mocny, wyrazisty głos artystki, ekspresja, umiejętności interpretacyjne, a także wyrafinowany smak połączone z fascynacją życiem, bliskimi ludźmi i miejscami są obietnicą wyjątkowej podróży przez krainy malowane jazzem, soulem, a słowa, bardzo kobiece, dotykające spraw najistotniejszych prowadzić będą słuchacza przez świat marzeń, wspomnień dzieciństwa i życiowej refleksji. Koncert będzie nasączony nowymi brzmieniami, pewną sonorystyką instrumentalną, która uwypukli teksty i melodię.
Ania Michałowska-Kotynia to absolwentka kierunku Wokalistyka Jazzowa Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej AM w Katowicach. Koncertuje, nagrywa, bierze udział w świetnych projektach. W 2013 roku została zaproszona przez Włodka Pawlika (zdobywcę nagrody Gammy) do wzięcia udziału w słynnym już dziś projekcie “Wieczorem”, spektaklu Teatru Starego w Lublinie, łączącego poezję Józefa Czechowicza i kompozycje Pawlika.
Ania jest laureatką Grand Prix na Ogólnopolskim Konkursie Piosenki Francuskiej. W czerwcu w 2017 roku ukazała się jej debiutancka płyta “Snów pejzaże”. Album zawiera kompozycje Ani oraz jej męża, gitarzysty Jakuba Kotyni do tekstów Andrzeja Namioty, Mariusza Migałki i Agaty Różyckiej.
Koncert organizowany jest przez Fundację Rozwoju Kultury ArtBiz. Bilety możecie jeszcze kupić w cenie 35 i 40 zł.
fot. Materiały organizatora