Przed nami XIX edycja ogólnopolskiej kampanii profilaktyczno-edukacyjnej Servier dla Serca. Mierz ciśnienie tętnicze, bo warto! – to główne przesłanie tegorocznej kampanii, która w tym roku poświęcona jest budowaniu świadomości i edukacji w kierunku korzyści zdrowotnych płynących z kontrolowania i właściwego leczenia nadciśnienia tętniczego. W bezpłatnych badaniach będzie można wziąć udział w czwartek (29 września) od godziny 10:00 do 18:00 na placu Teatralnym.

Na miejscu, w Mobilnej Kardiologicznej Poradni Servier będzie można zmierzyć ciśnienie tętnicze, zbadać stężenie glukozy i cholesterolu (cholesterol ogólny, HDL, LDL, trójglicerydy) oraz poznać wskaźnik masy ciała BMI, a w uzasadnionych przypadkach będzie także możliwość skorzystania z konsultacji kardiologicznej oraz badania EKG serca.

Na badania nie trzeba się wcześniej zapisywać i wszystkie są bezpłatne.

Nadciśnienie tętnicze – realne zagrożenie życia

Nadciśnienie tętnicze jest wypadkową czynników środowiskowych i genetycznych. Czynniki środowiskowe to brak aktywności fizycznej, otyłość, nieprawidłowa dieta z dużą ilością soli i cukru, stres, palenie papierosów, nadmierne spożycie alkoholu, zła jakość snu. Ciśnienie tętnicze rośnie wraz z wiekiem – u mężczyzn zaczyna się rozwijać w wieku 30-40 lat, u kobiet najczęściej w wieku 40-60 lat. To dobry moment by rozpocząć systematyczną kontrolę ciśnienia tętniczego.

Wyniki badania z 2021 roku zrealizowanego przez Imperial College w Londynie i Światową Organizację Zdrowia, wskazują, że na świecie liczba pacjentów z nadciśnieniem tętniczym podwoiła się z 650 milionów w 1990 roku do 1,28 miliarda w 2019. Jednocześnie warto podkreślić, że ponad 700 milionów osób żyje z nieleczonym nadciśnieniem.

Jak wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia w 2018 r. niemal 10 milionów dorosłych Polaków miało zdiagnozowane nadciśnienie tętnicze, co stanowiło 31,5% populacji żyjącej w naszym kraju. Statystycznie więc co trzeci dorosły Polak zmaga się z podwyższonym ciśnieniem krwi. Brak charakterystycznych objawów sprawia, że wiele osób pozostaje niezdiagnozowanych, dlatego szacuje się, że obecnie problem nadciśnienia tętniczego dotyczy 12 milionów Polaków.

– Bardzo często, szczególnie na początku, chorobie nie towarzyszą żadne dolegliwości lub są one na tyle niespecyficzne, że nie wzbudzają podejrzeń, usypiają czujność chorego lub wręcz są przez niego bagatelizowane. W konsekwencji zdarza się, że pierwszym objawem nadciśnienia tętniczego staje się zawał serca lub udar mózgu. Często, w momencie rozpoznania, u chorego obecne są już powikłania narządowe, takie jak przerost mięśnia sercowego, zmiany naczyniowe, czy zaburzenia funkcji nerek. Powodują one skrócenie oczekiwanej długości życia, przyczyniają się do obniżenia jego jakości i niosą ze sobą znaczne koszty społeczne – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Aleksander Prejbisz, prezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego, główny ekspert merytoryczny XIX edycji kampanii Servier dla Serca.

Biorąc pod uwagę trudności i ograniczenia w dostępie do opieki zdrowotnej wywołane trwającą od ponad dwóch lat pandemią, można przypuszczać, że zaciągnięty w ten sposób dług zdrowotny w obszarze kardiologii, spowodował wzrost liczby pacjentów z nadciśnieniem tętniczym. Szacuje się – i są to szacunki jeszcze sprzed pandemii – do roku 2035 liczba pacjentów z nadciśnieniem tętniczym zwiększy się o połowę. W skali światowej w 2025 roku na tę chorobę będzie cierpieć 29,2% dorosłej populacji, czyli 1,56 miliarda ludzi.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments