W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy w Polsce czas letni na czas zimowy. Co to oznacza. Cofamy wskazówki zegarka z godziny 3 na 2. Wracamy tym samym do naszego czasu strefowego. Sobotniej nocy pośpimy godzinę dłużej.
Zmiana czasu w Polsce odbywa się dwa razy w roku. Cofamy zegarki wiosną, żeby wprowadzić czas letni oraz jesienią, żeby ustawić czas zimowy. Tej drugiej zmiany dokonujemy zawsze w ostatni weekend października.
Czas zimowy, do którego teraz przystępujemy, to czas środkowoeuropejski. Obowiązuje od końca października do końca marca. W ostatni weekend marca znów przestawimy zegarki na czas środkowoeuropejski letni.
Co dzieje się z naszym organizmem po zmianie czasu?
Przez pierwsze dni możemy mieć problem z koncentracją, skupieniem i refleksem. Przyczyną takiego stanu rzeczy są wahania poziomu melatoniny.
Z tego powodu nie powinniśmy przez pierwsze dni sugerować się godziną, którą widzimy na zegarku. Postawmy na nasze ciało i słuchajmy naszego codziennego rytmu dobowego. Jeżeli codziennie kładziesz się o 22, postaraj się w niedzielę położyć najpóźniej 21.30. Może wstaniesz pół godziny wcześniej, ale będziesz zdecydowanie bardziej wypoczęty.
Przez pierwsze dni staraj się też unikać drzemek w ciągu dnia. Organizm musi przystosować się do wytwarzania melatoniny, hormon odpowiadający za regulację rytmu dobowego organizmu w celu zarządzania naturalnym cyklem snu.