Wiosna to dla wielu panów okazja do odświeżenia wyglądu. Sprawdziliśmy fryzjerskie trendy na wiosnę 2019 i zaczerpnęliśmy opinii lubelskich barberów i fryzjerów na temat topowych męskich stylizacji.
1. Dla odważnych – Buzz Cut
Krótko, zwięźle i na temat – czyli jednolita, krótka fryzura znana nam bardziej jako „na jeżyka”. Nie wymaga ona układania, sprawdzi się idealnie dla osób aktywnych, a w połączeniu z brodą komponuje się bardzo dobrze. Jej minusem jest fakt, iż nie pasuje każdemu i jej wybór może spowodować kilka problemów, dlatego zalecamy konsultacje z barberem.
2. Klasyczny French Crop
Wycieniowane boki z grzywką sięgającą połowy czoła zaczesaną do przodu. Klasyczna prosta fryzura znana nam od dawna. Stylizacja na „cezara” niestety nie komponuje się najlepiej z zarostem. Przy takim wyborze codzienne golenie będzie obowiązkiem.
3. Klasyczny Undercut
Ta stylizacja gości na głowach panów od lat i jest najchętniej wybieraną fryzurą także tej wiosny. Krótkie boki i długa góra zaczesana do tyłu świetnie komponuje się z pełnym dłuższym zarostem. Jej zdecydowaną wadą jest fakt, że bez pełnej gamy specyfików do włosów i porannego układania wyjście z domu nie będzie możliwe.
4. Pompadour 2019
Bardzo dobrze znana od lat u stylistów fryzura co roku doczekuje się swojej odmiany i tak też jest w tym roku. Wycieniowane boki w połączeniu z wysoko postawioną górą zaczesaną do tyłu z dobrze dobranym zarostem na pewno poprawią wygląd naszej twarzy. Zaletą jest fakt, iż doskonale pasuje też panom bez brody. Do codziennej stylizacji, która nie będzie należeć do łatwej, obowiązkowo trzeba zaopatrzeć się w silne pomady i ewentualny lakier.
5. Artystyczny nieład – Blowout
Prosta, świeża, średniej długości fryzura dająca dużo „luzu” na głowie, idealna dla osób aktywnych, niewymagająca specjalnej stylizacji. Odpowiednie suszenie i użycie szczotki powinno wystarczyć. Osobom, które chcą zachować ten nieład proponujemy użycie pomady.
To znaczy, że jestem odważny 😀 Już poprzedniej wiosny wybrałem 3-milimetrowy buzzcut, a w tym roku jadę jeszcze krócej, bez nasadki, to chyba 1 mm albo mniej 🙂 Idealnie mi pasuje, niektórzy się trochę dziwią “czemu golisz głowę, skoro masz włosy?” ale właśnie tak mi najlepiej 🙂 Pozdrawiam!