Lisy, wiewiórki, kuny i małe jeżyki – między innymi te zwierzęta są podopiecznymi Stowarzyszenia Leśne Pogotowie, które funkcjonuje w Skrzynicach Drugich w pobliżu Lublina. Obecnie pomocy potrzebuje około 60 zwierząt.
– Najważniejsze jest zbudowanie wolierów dla małych dwóch lisków, które niedługo do nas przyjadą. Potrzebujemy jakichś desek, które często pozostają z budowy domów, pokrycia dachów, czyli może być to blacha, papa… – tłumaczy Lena Grusiecka, założycielka Stowarzyszenia Leśne Pogotowie. – Będziemy chcieli jeszcze zbudować taką dużą wolierę krytą siatką elastyczną dla ptaków, których z dnia na dzień nam przybywa.
To jednak nie jedyne problemy, z jakimi boryka się Leśne Pogotowie. Ciągle są potrzebne również koce i stare ręczniki, a także maskotki, którymi bawią się zwierzaki.
– Przekazanie darów jest już kwestią indywidualną. Jeśli ktoś chce to może do nas podjechać, a jeśli nie może to wtedy prosimy o kontakt, bo często jeździmy po okolicy, więc możemy również odebrać osobiście – zaznacza Lena Grusiecka.
Obecnie w Leśnym Pogotowiu przebywa kilkadziesiąt zwierząt. Znajduje się w nim około 10 maluchów wiewiórek i 10 małych jeżyków, a oprócz tego są jeszcze dorosłe. – To chyba największa grupka gatunkowa. Mamy jeszcze lisy, kuny i dużo ptaków drapieżnych – wylicza Grusiecka.
Stowarzyszenie Leśne Pogotowie – Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt pomaga zwierzętom odzyskać zdrowie i wrócić na wolność. Prowadzi również działalność edukacyjną. Tylko w 2019 roku pod swoje skrzydła przyjęło ponad 200 potrzebujących opieki dzikich zwierząt.
Wspomóc zwierzęta możecie tutaj