Już od poniedziałku, 26 listopada, można wynająć 1 ze 100 hybrydowych toyot na minuty. Dojazd do pracy czy na zakupy będzie teraz prostszy – bez opłat za parkowanie.
Mieszkańcy Lublina, jako pierwsi po Warszawie, otrzymali flotę 100 hybrydowych aut od carsharingowej sieci PANEK. Auto możemy wynająć na minuty, godziny lub doby i cieszyć się podróżowaniem po całym kraju.
Co istotne, strefa płatnego parkowania obejmująca centrum miasta, nie obowiązuje w przypadku aut hybrydowych, które teraz możemy wynająć na dojazd do pracy, bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat. Zaparkujemy je w wyznaczone strefie całkiem za darmo.
Dodatkowo bez problemu dojedziemy autem również do Warszawy, gdzie możemy pozostawić auto bez konieczności późniejszego powrotu nim do Lublina.
– Takie rozwiązanie będzie wygodne przede wszystkim dla osób podróżujących samolotami, które teraz bez konieczności pozostawiania własnego auta na płatnym parkingu dojadą na wyznaczony lot z Warszawy – mówi Maciej Panek, prezes firmy PANEK, operatora sieci carsharingowej.
Auta carsharingowe mają blisko 100 konny silnik, automatyczną skrzynię biegów i kamerę parkowania. Wszystkie wyposażone są w tempomat, zestaw głośnomówiący i ledowe światła z czujnikami zmierzchu. Wypożyczymy je za pomocą mobilnej aplikacji. Za korzystanie z samochodu zapłacimy dopiero po zwróceniu go.
Wynajem toyoty na minuty będzie kosztować 50 gr za minutę oraz dodatkowo 65 gr za kilometr. Po przekroczeniu kwoty 90 zł opłaty nie będą naliczane aż do 24 godzin, tyle wynosi opłata dobowa za korzystanie z samochodu, do której naliczana jest jeszcze opłata za kilometry.
Dodatkowo mamy możliwość zarezerwowania auta w trybie postoju, wtedy zapłacimy 10 gr za minutę. Pierwsze 3 minuty na sprawdzenie auta użytkownicy będą mieli dostępne bezpłatnie.
Jeden samochód carsharingowy zastępuje średnio 12 samochodów w mieście. Wprowadzenie usługi w mieście zmniejszy liczbę aut oraz zmniejszy korki. Będzie również więcej miejsc parkingowych.
– Z reguły ludzie jeżdżą swoimi samochodami tylko do pracy i na zakupy, ewentualnie w wakacje na dłuższy wyjazd, co oznacza, że 96% czasu samochody stoją na parkingach – dodaje Maciej Panek.
Do systemu zostało wprowadzonych wiele ułatwiających korzystanie z samochodu rozwiązań. Poza bezpłatną aplikacją mobilną, którą otwieramy i zamykamy auto, mamy w schowku również kartę, którą zapłacimy za paliwo. Kiedy w baku będzie go mniej niż 25% możemy zatankować na wyznaczonych stacjach. Otrzymamy za to na swoim koncie dodatkowe 10 zł na korzystanie z samochodu.
Jeżeli samochód będzie wymagał umycia lub odkurzenia możemy pobrać wyznaczoną aplikację i podczas kontaktu z infolinią uzyskać zgodę. Taką usługę wykonujemy na własny koszt, a operator sieci zwróci nam na konto kwotę 30 zł na kolejny wynajem.
– W przypadku, gdy auto zostanie uszkodzone klient może zostać obciążony kwotą wynoszącą maksymalnie 1000 zł, nawet w przypadku dachowania. Jednak jeżeli będzie on pod wpływem alkoholu, ucieknie z miejsca zdarzenia lub będzie brał udział w wyścigach ulicznych, taka ochrona nie będzie już na niego nałożona – zaznacza prezes PANEK.
Auta możemy wypożyczać i zostawiać na dowolnych miejscach parkingowych określonych na mapie. Obecnie nie znajduje się na niej lotnisko Lublin, jednak operator sieci carsharingowej zapewnia, że trwają rozmowy dotyczące miejsc do pozostawienia tam auta.
