Co roku mieszkańcy Lublina mogli korzystać ze stoku narciarskiego na Globusie. Niestety w tym roku w mieście nie pojeździmy na nartach ani desce.
Zarząd MOSiR „Bystrzyca” w Lublinie podjął decyzję, że w tym sezonie nie otworzy stoku Globus Ski. Związane jest to z warunkami pogodowymi panującymi w mieście, które mogą znacznie wpłynąć na utrzymanie stoku.
W ubiegłym sezonie koszty utrzymania stoku narciarskiego przewyższyły przychody z korzystania z wyciągów i wypożyczalni sprzętu kilkunastokrotnie. – W ostatnim sezonie stok Globus Ski był czynny przez 15 dni. W tym czasie z obu wyciągów skorzystano ponad 3000 razy – mówi Miłosz Bednarczyk, rzecznik prasowy MOSiR „Bystrzyca”.
Pomimo tych smutnych dla miłośników zimowych szaleństw wieści warto wspomnieć, że MOSiR prowadzi rozmowy z przedstawicielami środowisk rowerowych i lubelskich klubów sportowych. Na wiosnę przyszłego roku górka przy hali Globus ma zamienić się w wielofunkcyjny tor rowerowy.
W planach jest zorganizowanie kilku tras o różnym stopniu trudności. Dodatkowo na górce pojawi się też specjalnie przygotowana trasa biegowa. Władze MOSiR panują również organizację zawodów rowerowych rangi ogólnopolskiej.
– Z nowego obiektu będą korzystali zawodnicy lubelskich klubów i stowarzyszeń rowerowych, ale będzie on dostępny przede wszystkim dla wszystkich mieszkańców Lublina, którzy będą chcieli spróbować swoich sił w jeździe na rowerze czy bieganiu w bardziej wymagającym, górskim terenie – dodaje Bednarczyk.
Aleksandra Szyszko
Ocieplenie klimatu już tu jest. Ale to dopiero początek.