Architektura sakralna w Polsce kryje wiele niespodzianek. Malownicze freski, kopuły, witraże czy płaskorzeźby zawierają w sobie niezwykłą historię, którą można badać i podziwiać. Niestety czas dla nich nie jest łaskawy. Dlatego konserwacja i renowacja obiektów sakralnych jest tak ważna. Przedłuża ich istnienie i daje możliwość podziwiania ich przez kolejne pokolenia.
Z pomocą przy pracach związanych z renowacją obiektów sakralnych przychodzi firma Maj-Max, która na co dzień proponuje kompleksowe rozwiązania w zakresie wynajmu podnośników oraz prac wysokościowych. W swojej ofercie posiada jednak również konserwację i malowanie kościołów.
Lubelska firma wykorzystuje nowe podnośniki koszowe i nożycowe, które pozwalają na prowadzenie prac zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz, w tym w wysokich budynkach, np. kościołach.
Poza malowaniem elewacji i dachów w zakres prac wykonywanych przez firmę wchodzą również zadania związane ze złoceniem elementów, dekorowanie figur, impregnowanie drewnianych kościółków.
– To tylko część usług możliwych do wykonania z użyciem naszego sprzętu. Dzięki temu unikamy konieczności rozkładania rusztowań, co znacznie obniża koszty i przyspiesza realizację prac – wyjaśnia Hubert Maj, właściciel firmy Maj-Max.
– Prace związane z renowacją i konserwacją obiektów zabytkowych są niezwykle wymagające. Zdarzają się sytuacje, w których nie tylko odnawiamy poszczególne elementy, ale również nierzadko musimy je odbudować, wzmocnić za pomocą dostępnych materiałów – podkreśla Paweł Wójtowicz, kierownik prac renowacyjnych przy obiektach zabytkowych.
Pracownicy firmy Maj-Max stoją za renowacją takich miejsc jak Archikatedra Lubelska, Kościół Rektoralny pw. św. Wojciecha na Podwalu, czy Sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej. Poza największymi parafiami Archidiecezji Lubelskiej swoje prace wykonywali również w Archidiecezji Warszawskiej, Diecezji Warszawsko-Praskiej, Radomskiej, Sandomierskiej czy Siedleckiej.
Prace związane z renowacją obiektów sakralnych skrywają niespodzianki, z którymi pracownicy mierzą się dość często. – Nigdy nie mamy pewności, co może kryć się pod farbami, bądź tynkami. Podczas dotychczasowych prac zdarzyło nam się odkryć katakumby, które skrywały pozostałości kości, czy np. ukryte pomieszczenia pochodzące z czasów powstania warszawskiego. Dzięki naszym pracom obecnie znajduje się tam kaplica – mówi Paweł Wójtowicz. – Natrafić można również na malowidła pod powłoką malarską. Takie, które zostały zapomniane, a które stanowią niesamowity zapis przeszłości – dodaje.
Wykorzystanie nowoczesnego sprzętu zamiast tradycyjnych rusztowań sprawia, że firma Maj-Max jest bezkonkurencyjna pod względem jakości usług, czasu wykonywania prac, ale również mobilności i dostosowania do panujących warunków.
– Zgodnie z indywidualnymi oczekiwaniami klientów, dobieramy odpowiednie urządzenia pozwalające na prowadzenie najbardziej efektywnych prac zarówno w środku, jak i na zewnątrz obiektów sakralnych. Dzięki wykorzystanej przez nas technologii w szybki sposób możemy przerwać prace i złożyć sprzęt tak, żeby nie przeszkadzał w przeprowadzaniu mszy – podsumowuje Wójtowicz.
Maj-Max świadczy usługi wynajmu podnośników oraz prowadzenia robót na wysokości, a także wykonywania prac renowacyjnych i budowlanych. Zajmują się również sprzedażą podnośników używanych o różnym rodzaju napędu i mechanizmie podnoszenia. Firma realizuje również wszelkiego rodzaju prace usługowe, m.in. wycinkę drzew, pielęgnację zieleni, renowację elewacji budynków, a także roboty budowlane związane z remontami oraz malowaniem budynków.
Fot. Archiwum Maj-Max