Azot to jeden z najważniejszych makroelementów niezbędnych dla życia roślin, ich właściwego rozwoju, wzrostu, wyglądu i kondycji. Jednym z objawów jego niedoboru są odbarwienia na liściach i łodygach chorych roślin. Najczęściej dopiero wtedy dowiadujemy się o tym jak ważne jest nawożenie tym pierwiastkiem.
Azot stanowi materiał budulcowy białek i kwasów nukleinowych roślin. Wchodzi także w skład witamin i chlorofilu, a od tego zależy prawidłowy rozwój rośliny oraz optymalna i właściwa zielona barwa. Jego źródłem w glebie są głównie resztki roślinne i zwierzęce oraz próchnica glebowa. Najwięcej znajdziemy go w wierzchniej warstwie gleby.
Zdecydowana większość roślin uprawnych jest w stanie pobrać azot wyłącznie ze środowiska naturalnego, czyli z gleby, poprzez systemy korzeniowe. Niektóre rośliny mają nawet zdolność pobierania pierwiastka z atmosfery w procesach symbiozy, a następnie przekazywania go w dostępnej dla roślin formie do gleby. Najlepszym tego przykładem są rośliny motylkowe, takie jak łubin, lucerna, koniczyna, groch, groszek. Ale nie wszystkie. Nawożenie niektórych gatunków jest niezbędne. Azot w formie popularnych nawozów mineralnych jest przez rośliny przyswajalny w 50-70 proc. Całą resztę uzupełniają przez mikroorganizmy glebowe lub ulatnianie się w formie amoniaku do atmosfery.
Najczęściej zauważalne objawy niedoboru azotu w roślinie to wyblakły, jasnozielony kolor liści i łodyg, zahamowanie wzrostu części nadziemnych i podziemnych oraz wątły pokrój. W niektórych przypadkach liście roślin żółkną, a owoce są słabo wykształcone i przedwcześnie dojrzewają. Jednak co za dużo to niezdrowo i nadmiar azotu także ma swoje przykre konsekwencje, doprowadzając np. do przemrożeń roślin.
Więcej na temat pielęgnacji roślin przeczytasz na Muratordom