Przed nami szampańska sylwestrowa zabawa. Niemal na każdej imprezie pojawią się rozmaite wysokoprocentowe trunki, które następnego dnia mogą przyprawić nas o ból głowy. O to, jak się bawić, by w Nowy Rok cieszyć się dobrym samopoczuciem zapytaliśmy dietetyka i trenera, Macieja Mańkowskiego.
Czy istnieje jakiś sposób, by uniknąć kaca?
– Jeżeli myślimy o zdrowiu, to nie polecam nikomu picia alkoholu. Jeśli jednak już zdecydujemy się na alkohol w sylwestra, to nie mieszajmy trunków, pijmy dużo wody, dużo tańczmy i pamiętajmy, że przed imprezą warto coś zjeść i zasuplementować antyoksydanty, np. witaminę C.
Taniec pomoże?
– Taniec nie dość, że znacząco podnosi spalanie kalorii to jest to jedna z najbardziej funkcjonalnych i prozdrowotnych aktywności fizycznych. Gdy pijemy alkohol, wręcz wskazane jest dużo tańczyć, by na bieżąco spalać pochłaniane z alkoholem kalorie. Dlatego warto w sylwestra dużo czasu spędzić na parkiecie.
Jaki wpływ ma alkohol na nasze ciało?
– Procenty, które dostarczamy do naszego organizmu, mają wiele wad. Alkohol na wysoki indeks glikemiczny. Piwo ma nawet wyższy niż sama glukoza! Wraz z alkoholem dostarczamy do organizmu dużo pustych kalorii, czyli takich, które nie niosą ze sobą żadnych witamin ani wartości odżywczych. Zatruwamy nasz organizm, dlatego kolejnego dnia nasz organizm będzie „upośledzony”.
Powinniśmy więcej jeść, kiedy się bawimy?
– Podczas picia alkoholu zazwyczaj tracimy kontrolę nad naszym apetytem i jemy ponad miarę. Zazwyczaj są to szybkie, często niezdrowe przekąski. Nie dość, że dostarczamy naszemu organizmowi pustych kalorii wraz z alkoholem, to jeszcze dokładamy do tego masę ponadprogramowych tłuszczy i węglowodanów.
Czego unikać, żeby się dobrze czuć następnego dnia?
– Im mniej składników dodawanych do czystego alkoholu, tym lepiej. Chyba, że mówimy o dobrej jakości winach, które zawierają w sobie liczne antyoksydanty niszczące wolne rodniki. Najgorszym trunkiem jest piwo, ze względu na najwyższy indeks glikemiczny i dodawane do niego składniki.