Katarzyna Góras nagrała piosenkę dla chłopca walczącego z SMA

0
157

Katarzyna Góras wraz z zespołem nagrała specjalną piosenkę dla Bartka Przychodzkiego, który zmaga się z SMA, czyli rdzeniowym zanikiem mięśni. Aby chłopiec mógł rozpocząć terapię genową potrzeba jeszcze ponad pół miliona zł.

– Jakiś czas temu odezwała się do mnie moja bardzo dobra znajoma, Gosia Suszko. Zapytała czy byłabym w stanie stworzyć utwór dla Bartusia. O tym niezwykle silnym chłopcu słyszałam już wcześniej. Chłopczyk pochodzi z Sandomierza, to bardzo niedaleko miejsca w którym ja sama się wychowałam i do niedawna mieszkałam. Zgodziłam się – wspomina Katarzyna Góras, wokalistka.

Bartek w listopadzie skończy rok. Urodził się jako wcześniak z powodu cukrzycy ciążowej i od początku jego życie było zagrożone. Później stwierdzono hipoglikemię z koniecznością podawania wlewów dożylnych. Następnie rodzice usłyszeli druzgocącą diagnozę. SMA.

SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni jest możliwy do wyleczenia jedynie poprzez podanie najdroższego leku świata – leku Zolgensma. Koszt jednej jego dawki wynosi jednak ponad 9 milionów zł. Terapię genową można podać do wagi 13 kilogramów.

– Pomyślałam, że sama nie dam rady stworzyć piosenki, chociażby pod względem aranżacyjnym. I tak skontaktowałam się z Łukaszem, z którym się przyjaźnię i współpracuję muzycznie od kilku lat. Wiedziałam, ze jest dobrym człowiekiem i zgodzi się pomoc. W ten sposób umówiliśmy się jednego dnia we Włodawie, napisaliśmy razem tekst i równocześnie dzięki Łukaszowi powstawała muzyka. Wszystko nagraliśmy – podkreśla.

Realizacja nagrań i późniejszym scaleniem piosenki w całość zajął się Marek Drejewicz. Nie stałoby się to jednak bez wkładu Włodawskiego Domu Kultury, który udostępnił sale nagrań i wyspecjalizowany sprzęt. – Swoją cegiełkę dołożył również Lesław Krasoń, który będąc przejazdem dograł do piosenki super dźwięki gitarą basową. Gdy piosenka była już prawie gotowa, zaczęłam rozmyślać nad tym co moglibyśmy oglądać i słuchać jednocześnie piosenki. Tak wpadłam na pomysł, pokazania ludziom, jak fantastycznym radosnym i urzekającym dzieciątkiem jest Bartuś – zaznacza.

Rodzice Bartka udostępnili szereg materiałów, między innymi zdjęcia i filmy. – Wtedy też zadzwoniłam i poprosiłam o pomoc kolejna dobrą duszę, Pawła Piędzio, który zajął się wykonaniem filmiku. Mam nadzieję, że dzięki tej piosence udało nam się choć w małym stopniu pomoc Bartusiowi. Podobnie jak w przypadku Nineczki Kropeczki potrzeba ogromnych pieniędzy na terapię genową dla chłopczyka – podsumowuje.

Jak pomóc?

Wspomóc Bartka można poprzez wpłatę cegiełki na stronie siepomaga. Link do zbiórki znajdziecie tutaj 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments