Przyjmowanie leków fotouczulających oraz ziół i suplementów, leków przeciwbólowych, antybiotyków, leków przeciwnadciśnieniowych, jak i antydepresantów może być przeciwwskazaniem do opalania – tłumaczy dr hab. n. med. Małgorzata Michalska-Jakubus, dermatolog z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie. Przeczytajcie, jak prawidłowo dbać o skórę latem, jak dobierać w odpowiedni sposób filtry przeciwsłoneczne oraz kto w szczególności powinien uważać podczas opalania.
Jakich substancji zawartych w kosmetykach powinniśmy unikać latem, aby nie doszło do fotouczulenia?
– W wyniku skojarzonego działania światła i zewnątrzpochodnych substancji światłouczulających zawartych w kosmetykach, lekach, a także niektórych roślinach dochodzi do rozwoju tzw. fotouczulenia, czyli odpowiednio fototoksycznego lub fotoalergicznego zapalenia skóry. Odczyny fototoksyczne występują u wszystkich osób po każdorazowym zadziałaniu substancji fototoksycznej i promieni UVA (najczęściej) i ograniczone są do miejsca działania obu tych czynników. Do substancji wywołujących reakcje tego typu należą dziegcie (np. w szamponach p/łupieżowych), barwniki (antrachinon, eozyna, róż bengalski), furokumaryny (substancje pochodzenia roślinnego występujące u gatunków z rodziny selerowatych, morwowatych oraz bobowatych lub syntetyczne) oraz stosowane na skórę popularne leki przeciwbólowe. Objawy występują najczęściej bezpośrednio lub w niedługim czasie od ekspozycji na światło i przypominają oparzenia słoneczne.
A odczyny fotoalergiczne?
– Te dotyczą tylko niektórych osób poddanych działaniu czynników fotoczulających. Objawy skórne pojawiają się po upływie 24-48 godzin od ekspozycji na promienie UV, głównie na częściach odsłoniętych, ale również w miejscach nie poddanych ekspozycji na działanie światła. Są to zmiany rumieniowe i grudkowe z towarzyszącym świądem. Do substancji kosmetycznych o potencjalnym działaniu fotoalergicznym należy np. piżmo ambratowe, absolut liścia figi pospolitej (stosowane jako składniki zapachowe). Niestety również niektóre składniki przeciwsłonecznych filtrów chemicznych mogą powodować tego typu reakcje, w szczególności oktokrylen, benzofenon 3 i awobenzon. Powinniśmy unikać preparatów zawierających ten rodzaj filtrów oraz nie stosować kosmetyków zapachowych, perfum, dezodorantów na odsłonięte części ciała przed planowaną ekspozycją na słońce. Jeżeli planujemy ekspozycję na promieniowanie UV, przed wyborem kosmetyku powinniśmy się upewnić, że nie występują w nim ekstrakty roślinne, głównie z rumianku, arniki, selera, czosnku, dziurawca czy nagietka, arcydzięgla, kopru, pietruszki, sumaku, czy też dzikiej marchwi, olejki pozyskiwane z cytrusów (w szczególności bergamotkowy), cedrowy, lawendowy, waniliowy, sandałowy. W okresie letnim należy powstrzymać się również od zabiegów z użycie alfa- i betahydroksykwasów oraz nie stosować kosmetyków zawierających kwas retinowy lub retinol. Ich użycie może prowadzić do podrażnienia, fotouczulenia i późniejszych, niekiedy trwałych przebarwień skóry.
Przebywanie na słońcu uzupełnia w naturalny sposób witaminę D, ale czy opalanie może również szkodzić?
– Istotnie, promieniowanie słoneczne jest niezbędne do produkcji witaminy D, ale jednocześnie może prowadzić do oparzeń słonecznych, powstawania przebarwień na skórze, zwiększenia liczby znamion melanocytowych, fotostarzenia skóry oraz co najistotniejsze do rozwoju czerniaka i innych nowotworów złośliwych skóry oraz immunosupresji, czyli zmniejszenia odporności. Stąd też wynika konieczność stosowania skutecznej fotoochrony w warunkach zwiększonej ekspozycji na światło słoneczne, a także w codziennym życiu. Trzeba pamiętać, że zarówno promieniowanie UVB, jak i UVA mają negatywny wpływ na nasze zdrowie. Promienie UVB docierają tylko do naskórka, powodując uszkodzenie DNA w jego komórkach (keratynocytach i melanocytach) oraz powstawanie szkodliwych fotoproduktów. Są odpowiedzialne głównie za oparzenia słoneczne i rozwój nowotworów. Z kolei promienie UVA docierają aż do skóry właściwej i odgrywają większą rolę w procesie starzenia się. Powodują również uszkodzenia naczyń krwionośnych, hamują układ immunologiczny w skórze oraz przyczyniają się do rozwoju nowotworów.
Czy są jakieś przeciwwskazania do opalania?
– Opalania, czyli celowej ekspozycji na słońce, powinny unikać przede wszystkim osoby z bardzo jasnym i jasnym fototypem skóry, czyli karnacją, to znaczy osoby o jasnej lub piegowatej skórze, rudych lub blond włosach, jasnych oczach. Fototyp skóry jest miarą nadwrażliwość na promieniowanie UV. Im niższy jest fototyp, tym większa indywidualna predyspozycja do oparzenia i wyższe ryzyko rozwoju nowotworu skóry. Osoby z I fototypem skóry mają bardzo dużą predyspozycję do oparzeń słonecznych, bardzo wysokie ryzyko rozwoju raka skóry, natomiast nigdy nie wykształcają opalenizny (efektu zbrązowienia) po ekspozycji na słońce. Przeciwwskazanie stanowi również przyjmowanie leków fotouczulających oraz ziół i suplementów – niektóre leki doustne, w tym często stosowane leki p/bólowe (np. ibuprofen, diklofenak, ketoprofen, naproksen), antybiotyki (ciprofloksacyna, doksycyklina, nitrofurantoina obecna np. w Furaginie), leki przeciwnadciśnieniowe (furosemid, beta-blokery) oraz leki stosowane w zaburzeniach i chorobach psychicznych, czy też ziele dziurawca. Dzieci do 6. miesiąca życia nie powinniśmy w ogóle eksponować na słońce!
Takie osoby powinny bardziej uważać?
– Osoby przyjmujące takie preparaty powinny koniecznie stosować fotoochronę również w domach czy podczas jazdy samochodem, w pochmurne dni oraz w miesiącach zimowych, ponieważ promieniowanie UVA nie jest zatrzymywane przez szkło ani chmury, a jego natężenie nie zależy znacznie od pory roku ani dnia. Oczywiście słońca powinny unikać także osoby z tzw. fotodermatozami, czyli chorobami skóry przebiegającymi z nadwrażliwością na słońce lub zaostrzającymi się pod wpływem promieniowania UV, takimi, jak toczeń rumieniowaty, porfiria, wielopostaciowe osutki świetlne, pokrzywka słoneczna, przewlekłe posłoneczne zapalenie skóry, choroby pęcherzowe, czy skóra pergaminowata i barwnikowa (xeroderma pigmentosum), będącą bardzo rzadkim schorzeniem uwarunkowanym genetycznie. Dużą wagę należy przykładać do ochrony przeciwsłonecznej także u pacjentów w stanie immunosupresji, np. w trakcie chemioterapii lub po przeszczepieniach narządów.
Jak powinniśmy zabezpieczyć skórę przed ostrym słońcem? Jakich kosmetyków powinniśmy używać?
– Na początku należy zaznaczyć, że ochrona przed słońcem, czyli fotoprotekcja dotyczy osób w każdym wieku i składa się z trzech istotnych elementów, mianowicie unikania nadmiernej ekspozycji na promieniowanie UV, szczególnie w godzinach 10–16, stosowania odzieży ochronnej, łącznie z odpowiednim nakryciem głowy i okularami przeciwsłonecznymi oraz prawidłowej aplikacji preparatów zawierających filtry p/słoneczne. Szczególnie ważna jest w przypadku dzieci do 14. roku życia, osób z upośledzoną odpornością oraz tych z I lub II fototypem skóry. Przypomnijmy, że krem może być zakwalifikowany jako skuteczny produkt ochrony przeciwsłonecznej, jeśli chroni zarówno przed UVB, jak i UVA, czyli zaleca się, aby w jednym preparacie znajdowała się kombinacja filtrów pokrywająca całe pożądane spektrum. Preparaty powinny być też wodoodporne.
Bardzo ważny jest stopień ochrony przeciwko UV danego preparatu.
– Większość z nas kupując ochronny krem przeciwsłoneczny zwraca uwagę jedynie na wskaźnik SPF. Tymczasem jest on miarą skuteczności ochrony wyłącznie przed promieniowaniem UVB, czyli tym odpowiedzialnym za niekorzystne ostre skutki ekspozycji na słońce, tj. oparzenia słoneczne, ale także za jego odległe następstwa – nowotwory złośliwe. Minimalny dopuszczalny stopień ochrony przed UVB (SPF) wynosi 6, niemniej jednak nie powinniśmy korzystać z filtrów o SPF mniejszym niż 15. Wszystko zależy od tego, jaką mamy karnację. Im jaśniejsza karnacja, tym filtry powinny być mocniejsze. U dzieci powyżej 6. miesiąca życia (młodsze dzieci nie powinny być eksponowane na słońce) powinny to być filtry, co najmniej SPF50+, ponieważ tylko one zapewniają właściwą ochronę skóry bardzo wrażliwej. Równie ważny jest stopień ochrony przed UVA, który może być oznaczony na opakowaniu skrótem PPD, IPD, PFA lub APF. UVA jest równie niekorzystne dla naszego organizmu. To ono odpowiada za fotostarzenie, nowotwory, zmniejszenie odporności skóry (immunosupresję). Osoby z tendencją do przebarwień skóry, np. ostudą (melasmą) powinny dodatkowo pamiętać o ochronie przeciwko światłu widzialnemu – oznaczana jest na opakowaniach symbolem HEV, a pacjenci z tzw. „skórą naczynkową” lub trądzikiem różowatym o ochronie przeciwko podczerwieni (IR).
Kupując filtr na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę?
– Filtry UV mogą być organiczne (chemiczne) lub nieorganiczne (fizyczne, inaczej mineralne, zawierające np. dwutlenek tytanu, tlenek cynku, tlenki żelaza). Filtry fizyczne odbijają promieniowanie UV, wykazują wyższą fotostabilność od filtrów organicznych i mają mniejszy potencjał do wywoływania reakcji alergicznych, jednak ich wadą jest niezbyt dobra rozprowadzalność na skórze. Stanowią również ochronę przed światłem widzialnym. Kremy i mleczka przeciwsłoneczne zawierają zazwyczaj oba rodzaje filtrów, aby zapewnić jak najlepszą ochronę przed promieniowaniem UV. Dostępne są jednak także kremy zawierające wyłącznie filtry mineralne, szczególnie polecane dla dzieci poniżej 3 lat oraz dla skóry bardzo wrażliwej i skłonnej do alergii. Są one w większości dopuszczone do stosowania już od pierwszych dni życia, co musi być oznaczone na opakowaniu. Powyżej 2. roku życia dopuszczalne jest stosowanie kosmetyków zawierających także filtry chemiczne. Kolejnym istotnym czynnikiem wpływającym na skuteczność ochrony jest ilość nanoszonego na skórę kremu i częstotliwość aplikacji. Niestety zdecydowana większość osób stosuje preparaty z filtrem w zbyt małych ilościach.
Dla właściwej ochrony istotna jest również odpowiednia aplikacja kremu na skórę. O jakich zasadach należy pamiętać?
– Prawidłowe zastosowanie to aplikacja 2 mg kremu na każdy cm2 skóry, co oznacza, że na twarz powinniśmy nałożyć tyle kremu, ile mieści się na łyżeczce do herbaty. Osoba dorosła eksponująca się na światło słoneczne w okresie wiosenno-letnim powinna podczas jednej aplikacji zastosować 30–35 ml preparatu na całe ciało. Krem należy rozprowadzić na całą powierzchnię skóry. Nie należy zapominać o takich okolicach jak uszy, powieki, dłonie i stopy, a także nie należy myć rąk po aplikacji kremu! Osoby z łysieniem powinny aplikować kremy również na skórę głowy. Istotnym błędem jest tzw. „punktowe” stosowanie kremów ochronnych wyłącznie na znamiona. Pierwsza aplikacja preparatu powinna odbyć się 15–30 minut przed wyjściem z domu. Aplikację należy powtarzać kilka razy dziennie, najlepiej co 2-3 godziny, w zależności od pocenia skóry (np. w czasie uprawiania sportu), korzystania z kąpieli wodnych, wytarcia ręcznikiem, czy leżenia na piasku. Kremy należy aplikować również, kiedy planujemy kąpiel w morzu, jeziorze itp. Woda nie ma bowiem właściwości ochronnych – promieniowanie UV przenika do ok. 60 cm poniżej jej powierzchni. Kremy z filtrem powinniśmy stosować także będąc pod parasolem czy pod drzewem. Wynika to z faktu, że zazwyczaj tkanina, z której są wykonane, przepuszcza większość UV, a dodatkowo na naszą skórę działa promieniowanie odbite od powierzchni – biały piasek czy kamienie odbijają ok. 85% promieniowania UVB. Kremy ochronne należy stosować również na „osłonięte” przez odzież (np. kostium) części ciała, ponieważ w większości materiały te nie zabezpieczają przed promieniowaniem UV! Należy również przestrzegać odpowiedniego przechowywaniem kremów zawierających filtry UV, ponieważ pod wpływem wysokich temperatur do zaburzeń w strukturze filtrów i mogą one stracić swoje właściwości ochronne, a nawet stać się szkodliwe dla skóry. Dlatego nie należy ich przechowywać bezpośrednio na słońcu czy w zamkniętych samochodach. Zwróćmy uwagę, aby nie kupować preparatów eksponowanych na słońce na sklepowych wystawach okiennych. Na koniec, pamiętajmy, że preparaty ochronne wybiera się indywidualnie, a celem stosowania kremów z filtrem p/słonecznym nie jest wydłużenie czasu ekspozycji na słońce ! Bardzo ważne jest zrozumienie zasady SPF – fakt, że preparat ochronny ma SPF = 30 nie oznacza, że skórę z naniesionym preparatem można poddawać działaniu promieniowania słonecznego w czasie 30-krotnie dłuższym niż skórę niechronioną!