W czwartek (19 marca) odnotowano pierwszy w powiecie chełmskim przypadek zakażenia koronawirusem. Chodzi o księdza proboszcza z parafii w Białopolu.
Ksiądz prawdopodobnie zaraził się od uczestniczki pogrzebu, który odprawiał. Kobieta wróciła niedawno z Włoch. – Sam byłem zdziwiony. Ksiądz zachorował na zapalenie płuc, później zrobiono badanie, wymaz i okazało się, że to koronawirus – mówi Henryk Maruszewski, wójt Białopola (powiat chełmski). – Od osób, które były w najbliższym otoczeniu, sanepid przyjechał i pobrał wymazy. To były dwie albo trzy osoby. Obostrzeń takich jak czerwona strefa nie planujemy wprowadzać.
Zapewnia, że mieszkańcy nie panikują. – Widzę, że to bardziej osoby spoza gminy się obawiają – przyznaje wójt.
Jak poinformowała rzeczniczka wojewody lubelskiego, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Chełmie podejmuje działania przeciwepidemiczne i ustala kontakty osób z najbliższego otoczenia pacjenta. – Pacjent w ostatnim czasie był hospitalizowany w szpitalu w Chełmie z powodu zapalenia płuc. Szpital wdrożył procedury i działania przeciwepidemiczne – zapewnia Agnieszka Strzępka, rzeczniczka wojewody.