W niedzielę (28 lutego) przy tamie nad Zalewem Zemborzyckim lubelskie morsy oddadzą krew. Wydarzenie zostanie zorganizowane wspólnie z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie i rozpocznie się o godzinie 10.
To już tradycja, że morsy zrzeszone w Lubelskim Klubie Morsa włączają się w pomoc potrzebującym. Tym razem, przy tamie zalewu stanie krwiobus, w którym wszyscy miłośnicy lodowatych kąpieli od godziny 10 do 14 będą mogli oddać krew.
Z uwagi na epidemię w krwiobusie może znajdować się jedynie kilka osób jednocześnie. Każdy oddający krew mors musi pamiętać o obowiązku zasłania ust i nosa maseczką ochronną lub jakąś częścią garderoby, np. w postaci szalika bądź apaszki.
Morsy zaznaczają również, że po oddaniu krwi na wszystkich donatorów czeka gorąca kawa i słodki poczęstunek. – Tradycyjnie otrzymacie czekolady i gadżety między innymi Lubelskiego klubu Morsów. Zachęcamy do udziału w akcji każdego kto może oddać krew, ponieważ jej brakuje, a nie da się jej wyprodukować. Pokażmy, że morsowanie przyciąga pozytywnych ludzi – piszą organizatorzy w mediach społecznościowych.
Tradycyjnie, o godzinie 12 morsy wskoczą do zalewu, by wziąć udział we wspólnej kąpieli.
Fot. Dominika Polonis/Archwium
