Od początku inwazji Rosji na Ukrainę z zaatakowanego kraju, w ciągu tygodnia, uciekło milion osób. Ci, którzy zostali, są w wielkim niebezpieczeństwie. W sklepach i szpitalnych magazynach brakuje podstawowych produktów. Dlatego Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 4 zorganizował akcję pomocy mieszkańcom Ukrainy i szpitalom po wschodniej stronie granicy.

– W zaledwie kilka dni udało się zgromadzić specjalistyczne narzędzia i sprzęt dla szpitala partnerskiego w Równem w Ukrainie oraz ok. tonę innych artykułów, które przejadą przez granicę i dotrą do innych szpitali oraz osób, które oczekują na przejściach granicznych po stronie ukraińskiej. Chcemy serdecznie podziękować wszystkim darczyńcom i zachęcić placówki medyczne w regionie do pomocy szpitalom po wschodniej stronie granicy – mówi Alina Pospischil, rzecznik prasowy SPSK 4.

Pomoc dla szpitala w Równem

Do Miejskiego Szpitala Centralnego w Równem (niedaleko Łucka) w piątek (4 marca) pojechały m.in. specjalistyczny sprzęt operacyjny i do zabiegów, wózki inwalidzkie, podnośniki dla pacjentów, narzędzia operacyjne, bandaże, gazy, chusty operacyjne, fartuchy, cewniki, pompy infuzyjne, inhalatory, specyfiki na rany. To efekt apelu, jaki szpital otrzymał od swojego szpitala partnerskiego w Ukrainie.

– Wszystkie te rzeczy pochodzą z naszych zapasów, a także od naszych pracowników i darczyńców. Akcję wsparło wiele firm, które chciały pomóc, nie licząc na jakikolwiek rozgłos. Chciałbym im z całego serca podziękować – mówi Radosław Starownik, dyrektor naczelny Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4.

Zbiórka dla Ukrainy

W szpitalach na Ukrainie zaczyna brakować podstawowych narzędzi. Ich zakup jest obecnie niemożliwy. Problem jest także z zakupem produktów spożywczych i higienicznych. Półki w sklepach są puste.

Niezależnie od akcji dla szpitala w Równem, SPSK nr 4 zorganizował zbiórkę artykułów, które zostaną przekazane innym placówkom medycznym i osobom oczekującym na przekroczenie granicy po jej wschodniej stronie. W ciągu kilku dni pracownicy zebrali ok. tonę produktów, w tym: produkty higieniczne dla niemowląt, opatrunki, leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, syropy, żywność o długim terminie przydatności do spożycia (konserwy, makarony, kasze, sosy), kosmetyki, nowe koce.

– Apelowaliśmy do naszych pracowników, aby pomagali mądrze i przed zrobieniem zakupów sprawdzili listę potrzebnych rzeczy, którą umieściliśmy na stronie internetowej szpitala i na plakatach. Zebrane artykuły zostaną przekazane PCK w poniedziałek. Organizacja przekaże je dalej, za granicę. Chciałabym jednak podkreślić, że akcja prowadzona w szpitalu cały czas trwa. Rzeczy będą przez nas zbierane aż do momentu, kiedy nie będzie to już konieczne – mówi Alina Pospischil.

Konsultacje w języku ukraińskim

Osobną zbiórkę zorganizował Oddział Położnictwa i Perinatologii SPSK nr 4. To głównie kosmetyki i żywność, z których skorzystają osoby przekraczające granicę. Z części zebranych produktów pracownicy oddziału przygotowali paczki dla przyjeżdżających z Ukrainy kobiet w ciąży, które zostaną przyjęte na oddział. Zawierają artykuły pierwszej potrzeby: ręcznik, pastę i szczoteczkę do zębów, płyn do mycia ciała, szampon, klapki lub kapcie.

Do SPSK nr 4 zostali skierowani pierwsi pacjenci z Ukrainy. Są to głównie kobiety spodziewające się dziecka. Poradnia Ginekologiczno-Położnicza funkcjonująca przy Klinice Położnictwa i Perinatologii SPSK nr 4 zapewnia bezpłatną pomoc kobietom przyjeżdżającym z Ukrainy z możliwością odbycia konsultacji w języku ukraińskim.

Fot. Materiały prasowe SPSK nr 4 w Lublinie

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments