Od poniedziałku (17 maja) na szczepienia przeciwko COVID-19 mogą rejestrować się osoby w wieku 16 i 17 lat. Są oni szczepieni preparatem Pfizer. Zainteresowanie wśród młodzieży jest duże, bo w Lublinie zostały jedynie pojedyncze wolne terminy na maj. Niektórzy na szczepienie muszą czekać nawet 3 tygodnie.

– Moja córka jest sportowcem i ma różne obciążenia. Czekałyśmy na taką możliwość, aby mogła się zapisać na szczepienie, bo chcę, żeby była bezpieczna. Sama też tego bardzo chciała – mówi pani Anna, mama uczennicy jednego z lubelskich techników.

Młodzi mogą szczepić się między innymi w punkcie szczepień SPSK nr 4 w Lublinie. – Od poniedziałku do środy (17-19 maja) przy ul. Jaczewskiego zostało zaszczepionych 310 osób poniżej 18. roku życia. Zainteresowanie zapisami na szczepienia jest spore, czego powodem może być fakt, że jako jeden z niewielu punktów szczepień w Lublinie dysponujemy jeszcze wolnymi terminami na szczepienia w maju – wyjaśnia Alina Pospischil, rzecznik prasowy Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie.

– Bardzo chciałam i czekałam aż będę mogła się zapisać na szczepienie. Również moi koledzy chętnie skorzystali z tej możliwości i niektórzy są już po szczepieniu – cieszy się Julka, uczennica jednej ze szkół w Lublinie.

Według resortu zdrowia od momentu rozpoczęcia zapisów dla osób poniżej 18 roku życia na szczepienie zapisało się około 76 tysięcy osób.

Prawdopodobnie jeszcze w czerwcu rejestrować się na szczepienie będą mogły osoby w wieku od 12 do 15 roku życia. We wtorek podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski zapewniał, że preparat Pfizer jest bezpieczny i dla tych grup wiekowych. Swoją rekomendację wydała również w oficjalnym komunikacie firma Pfizer.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments