Wspierajmy dzieci i ich nie oceniajmy – mówi dr Marlena Stradomska z UMCS, ekspert biura ds. zapobiegania zachowaniom samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Z psychologiem rozmawialiśmy o problemie autodestrukcji u dzieci i młodzieży, a także o tym, jak wspierać młodych w walce z ich codziennymi problemami.
Problem samouszkodzeń, jak i samobójstw wśród dzieci i młodzieży i dorosłych jest ostatnio coraz bardziej powszechny. Dlaczego tak się dzieje?
– Istotne jest to, aby zastanowić się nad tym, że kryzys niejedno ma imię, a niekiedy przyczyny różnych trudności nie są znane. Warto dodać, że u dzieci i młodzieży wynika to z trudności przezwyciężania emocji i przeżyć wewnętrznych. Jest to również brak umiejętności powstrzymania się przed dokonaniem samookaleczenia. Zachowania te często dotyczą młodych ludzi. Można uznać, że są wyrazem destrukcji i cierpienia. Często stwierdza je się u osób, które mają też inne problemy psychiczne np. depresja, zaburzenia osobowości borderline, PTSD, schizofrenia, zaburzenia odżywiania i inne. Samookaleczenia dotyczą trzy razy częściej dziewczyn niż chłopaków. Zamierzone uszkodzenia własnego ciała też pojawiają się u dzieci z wadami wrodzonymi na skutek zaburzeń genetycznych, w tym z autyzmem i niepełnosprawnością intelektualną oraz nabytymi na skutek uszkodzeń mózgu. Traumatyczne dla niektórych zdarzenia jak np. rozwód rodziców, przemoc, zaniedbanie, wykorzystywanie seksualne, śmierć osoby bliskiej powodują wzrost możliwości pojawienia się u dziecka lub nastolatka i osoby młodej myśli samobójczych, prób samobójczych lub samouszkodzeń.
Co powinno być pierwszym działaniem, jeśli podejrzewamy u swojego dziecka kryzys emocjonalny?
– Kiedy zachowanie się zmienia, należy obserwować dziecko w domu, w szkole czy ich zachowanie nie jest zagrażające. Można zauważyć objawy depresji, przygnębienia, zaburzenia snu, odżywiania i inne, które mogą sygnalizować, że z daną osobą młodą dzieje się źle. Należy wtedy najlepiej udać się do psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry w celu potwierdzenia tego stanu. Ważne, aby rodzice nie bagatelizowali problemów swojego dziecka nieważne jak niewielkie lub nieistotne im się wydają. Rodzice powinni nauczyć się rozpoznawania, kiedy ich dziecko przeżywa silny stres, empatii w stosunku do innych osób, a szczególnie tych bliskich, wyrozumiałości i współczucia oraz dbania o dawanie dobrego przykładu osobom najbliższym. Odpowiednia komunikacja z osobą, która przeżywa kryzys wydaje się być priorytetem. Niekiedy brak empatii, zastanowienia się nad sytuacją drugiej osoby może okazać się czymś co może prowadzić do pogłębienia się kryzysu.
Co mówić dzieciom, aby je wesprzeć?
– Przede wszystkim warto zastanowić się nad tym, jakie są komentarze i komunikaty, które mogą wesprzeć osobę, która w tym momencie ma gorszy czas. Mówmy: jestem przy Tobie, jestem tu dla ciebie, domyślam się, że jest ci trudno, w tym momencie nie wiem, co z robić z informacją, którą od ciebie usłyszałam, ale chciałabym żebyś wiedział, że razem zajmiemy się tą sprawą, jak mogę ci pomóc, czy chciałbyś porozmawiać?
Czego powinniśmy za wszelką cenę unikać?
– Można wyróżnić także komentarze, jak: “chcesz mnie wykończyć!, jesteś głupi! co Ty narobiłeś? Nie wstyd Ci? skończ z tymi wygłupami!, nudzi Ci się, dlatego masz te głupoty w głowie! wstyd mi za Ciebie”. To tylko niektóre z komentarzy, które mogą powodować to, że osoba w kryzysie może poczuć się jeszcze gorzej. Warto zaznaczyć, że nie można wskazać jednej przyczyny samookaleczeń czy samobójstwa. To proces, który w umyśle osoby w kryzysie może rozwijać się przez długi czas, a nawet lata.
Choroby i zaburzenia psychiczne mogą pojawić się w różnym wieku.
– Niektóre rodzaje chorób psychicznych są niezależne od trybu życia, natomiast na pojawienie się innych można mieć wpływ, poprzez prowadzenie poprawnego stylu życia. Związane jest to z odpowiednią dietą, wysypianiem się, unikaniem (jeśli to możliwe) sytuacji stresujących czy prowadzenie aktywnego trybu życia. Można uznać, że bardziej narażone na choroby psychiczne są osoby, które prowadzą niehigieniczny tryb życia, które nadużywają alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych, nie wysypiają się oraz przebywają w toksycznych środowiskach – w aspekcie fizycznym i psychicznym. W sytuacji zagrożenia zdrowia i życia warto niezwłocznie zadzwonić pod numer 112.
Fot. Zdjęcie poglądowe/ Pexels