Ala i Ola Tracz są siostrami. Mieszkają w Stojeszynie w powiecie janowskim. Ala ma 10, a Ola 15 lat. Na swoim koncie mają już wiele sukcesów, między innymi udział w ostatniej edycji The Voice Kids. W sobotę (23 maja) młode wokalistki zaprezentują swój pierwszy wspólny singiel pod tytułem „Przed nami cały świat”.
– Pomysł na wspólny projekt powstał po programie The Voice Kids. Stwierdziłyśmy że fajnie byłoby dla odmiany stworzyć coś razem, jako siostry. Wcześniej brałyśmy udział w różnych konkursach i śpiewałyśmy osobno, każda w swojej kategorii wiekowej. Za to w domu, często śpiewałyśmy razem na dwa głosy, więc pomyślałyśmy, że przecież możemy spróbować nagrać coś razem – tłumaczą wokalistki.
Ala i Ola podkreślają również, że w pomyśle stworzenia wspólnego singla utwierdzili ich rodzice i nauczycielka śpiewu Agnieszka Wiechnik. „Przed nami cały świat”, bo taki nosi tytuł ich nowy utwór, opowiada o sile sióstr i o wsparciu w trudnych chwilach. Tekst do piosenki i muzykę napisała Agnieszka Wiechnik, a aranż zrobił Adam Związek z MAVOOI.
– Utwór opowiada o mocy jaką mamy razem. Dzięki temu, że się wspieramy i pomagamy sobie w trudnych chwilach mamy więcej siły do działania i spełniania swoich marzeń. Mówi o tym, że razem możemy wszystko bo razem łatwiej jest pokonać różne przeciwności, opowiada też o tym, żeby podążać za swoimi marzeniami i się nie poddawać – tłumaczą dziewczyny. – Najpierw uczyłyśmy się całej piosenki osobno, każda w swoim pokoju. Później próbowałyśmy zaśpiewać razem i podzielić się partiami i ćwiczyłyśmy piosenkę na lekcjach wokalnych z naszą instruktorką, która udzielała wskazówek. No i na końcu nagrałyśmy ją w studio nagrań u Rafała Koniecznego – wspominają.
Wokalistki stworzyły również teledysk do utworu. Współpracowały przy nim z tancerzami ze studia tańca Dance Mania, a powstał on w TNStudio w Lublinie. – Podczas nagrania teledysku pracowało nam się świetnie. To nasz pierwszy teledysk i naprawdę było wiele zabawy, śmiechu i satysfakcji podczas kręcenia. Choć po kilku godzinach nagrywania pojawiło się zmęczenie, jednak radość i zadowolenie z efektów pracy dodawały sił, żeby nagrać jeszcze kolejne ujęcie. To naprawdę miłe doświadczenie! – wyjaśniają.
Ala i Ola zdradzają również co jest największą siłą sióstr. – Jest nią tak naprawdę druga siostra. Bo właśnie z nią można zrozumieć się bez słów, w niej ma się wielkie oparcie i pomoc. Nawet gdy zdarzy się „burza”, to bardzo szybko mija, ponieważ siła sióstr jest wielka – podsumowują.