Trwają szczepienia personelu medycznego we wszystkich lubelskich szpitalach. Wczoraj w całej Polsce zaszczepionych zostało ponad 30 tysięcy osób , a ponad 100 tysięcy kolejnych dawek trafiło do blisko 500 szpitali węzłowych w kraju.
Na terenie województwa lubelskiego mamy 403 punkty szczepień. – Ta liczba jest wystarczająca, tym bardziej, że szczepienia populacyjne rozpoczną się prawdopodobnie pod koniec stycznia. Obecnie cała uwaga jest skoncentrowana na szczepieniu grupy 0 – tłumaczy Lech Sprawka, wojewoda lubelski.
W naszym regionie szczepienia grupy 0, czyli między innymi medyków i pracowników placówek medycznych realizują 32 szpitale węzłowe. – Jest to liczba maksymalna szpitali jaka mogła być zakwalifikowana jako szpital węzłowy – podkreśla wojewoda.
Szczepienia są realizowane również w szpitalach niewęzłowych, na przykład w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej oraz w Szpitalu Dziecięcym przy ul. Chodźki w Lublinie. Są również w zakładach opiekuńczo-leczniczych i uzdrowiskach.
– Różnica między szpitalem węzłowym, a innymi podmiotami jest taka, że ten węzłowy realizuje szczepienia personelu własnego i dla podmiotów zewnętrznych, czyli np. pracowników aptek, jak i osób, które są podmiotami leczniczymi i spełniają kryteria 0 grupy, ale nie są pracownikami danego szpitala węzłowego – wyjaśnia. – W przypadku szpitali niewęzłowych są to podmioty, które realizują szczepienia tylko dla własnych pracowników. Szczepieni mogą być również pacjenci zakładów opiekuńczo-leczniczych jeśli ich stan na to pozwala – zaznacza.
Przypominamy, że do każdego czwartku do godziny 12:00 personel medyczny składa zamówienia do Agencji Rezerw Materiałowych. Szczepionki dostarczane są w poniedziałek i od tego dnia do piątku personel musi wyszczepić wszystkie dawki. Możliwość przechowywania szczepionki w lodówce to 5 dni. – Szpitale mogą składać dodatkowe zapotrzebowania, jeśli będą szczepić w soboty i niedziele, ale wtedy muszą sami kontaktować się z agencją – dodaje.
Pracodawca zgłasza grupę pracowników ze wskazaniem szpitala węzłowego, w którym chce, by ci pracownicy byli zaszczepieni. Formularz jest dostępny na stronie rządowej. Tam się zgłaszają medycy. Dodatkowo, chętni mogą być również zgłoszeni przez pracodawcę do szpitala węzłowego przez aplikację gabinet.gov.pl.
Sytuacja epidemiologiczna
We wtorek (5 stycznia) odnotowano 447 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. W regionie zmarły 42 osoby. – W okresie świątecznym i noworocznym było zakłócenie wydawania skierowań od lekarzy POZ co powoduje nierzeczywisty obraz epidemiczny – wyjaśnia Lech Sprawka. – Dzisiejsza liczba to też jeszcze nie jest pełen obraz. Myślę, że wiarygodną liczbą przypadków będzie liczba jutrzejsza. W sobotę spodziewamy się około 500-700 przypadków – przypuszcza.
W lubelskich szpitalach jest obecnie zajętych 1152 łóżka na drugim poziomie i 103 respiratory. – Nie zwiększamy planu odmrażania łóżek zakaźnych – tłumaczy wojewoda.
Jak wynika z wcześniejszych zapowiedzi do 15 stycznia w lubelskich szpitalach będzie odmrożonych 182 łóżek. Do końca stycznia będą dodatkowe 152. Łącznie odmrożonych będzie 336 łóżek. Na wszystkich poziomach mamy ich około 1900, lecz w tę liczbę nie wlicza się szpital tymczasowy, w którym jest 56 łóżek na oddziale wewnętrznym covidowym i 10 łóżek z respiratorami. Obecnie w Targach Lublin przebywa 5 pacjentów. – Obraz świąt Bożego Narodzenia będzie widoczny 8, 9 i 10 stycznia. Wtedy liczba zajętych łózek będzie największa – tłumaczy wojewoda.
Sprawka tłumaczy również, że w porównaniu ze szpitalem tymczasowym na Stadionie Narodowym kryteria przyjęcia pacjentów w tym lubelskim nie są łagodne. – Są one znacznie szersze niż na stadionie narodowym. Mogą trafić tu pacjenci z chorobami współistniejącymi, ale takimi, które nie wymagają ich leczenia, czyli interwencyjnej terapii. Inaczej pacjent nie może tam trafić, bo nie mamy innych oddziałów, które umożliwią leczenie dodatkowych chorób. Szpital tymczasowy skierowany jest dla pacjentów covidowych – informuje.
Miesięczny koszt utrzymania szpitala tymczasowego to około 2,1 mln zł plus media, czyli między innymi woda i energia elektryczna. Te koszty, jak i zatrudnienie pracowników pokrywa wojewoda lubelski, a środki są wykorzystywane z funduszu covidowego. Drugi rodzaj kosztów, na jakie składa się szpital tymczasowy ponosi Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 1 w Lublinie. Źródłem finansowania jest tu odpłatność z Narodowego Funduszu Zdrowia.