Nina Słupska, znana jako Nineczka Kropeczka walcząca z SMA, czyli rdzeniowym zanikiem mięśni, ma się coraz lepiej. Dziewczynka już raczkuje, co jest efektem niezwykle kosztownej terapii genowej podanej kilka miesięcy temu w Lublinie.
Nineczka Kropeczka ma się coraz lepiej. – Codziennie mamy rehabilitację. Bardzo mocno ćwiczy czworaki, czyli każdy mięsień, rączki i nóżki, a także korpus. Jesteśmy cały czas na tym etapie – mówi Tomasz Słupski, tata dziewczynki. – Obecnie mamy nowy stabilizator taki, w którym Nina powinna stać przez godzinę albo półtorej dziennie. Cały czas więc z nim ćwiczymy. Mamy też nowy wózek, którym Nina może się poruszać i bawić się z innymi dziećmi, a także z Mikołajem – zaznacza.
To jednak nie jedyny sprzęt umożliwiający rehabilitację, jaki otrzymała dziewczynka. – Dostaliśmy też specjalne ortezy, w których Nina może stać. Cały ten sprzęt został zasponsorowany z 1 procenta oddanego na Ninę. W perspektywie czasu mam nadzieję, że przydadzą się one do ćwiczenia chodu, albo innych rzeczy. Są po prostu bardzo uniwersalne, a ten sprzęt wykorzystujemy na maksa – cieszy się Tomasz Słupski.
Fot. Nineczka Kropeczka – Walczy z SMA/ Facebook