Przed nami sylwestrowa noc pełna wrażeń, dobrej muzyki i oczekiwania na nadchodzący nowy rok. Każdy z nas wybierze sposób imprezowania, który najbardziej będzie mu odpowiadał: bale sylwestrowe, imprezy klubowe, czy popularne domówki, na których na pewno pojawi się alkohol.
Wielu z nas zadaje sobie pytanie, czy istnieją jakieś sposoby, aby zminimalizować ból głowy następnego dnia po upojnej imprezie? Wraz z Aleksandrą Piątek, trenerem personalnym z siłowni Etos, postanowiliśmy przedstawić wam sprawdzone patenty na to, jak imprezować z głową i nie chorować na drugi dzień.
Alkohol ma duży wpływ na naszą sylwetkę i nasze ciało. Należy przede wszystkim pamiętać, że 1 g alkoholu ma aż 7 kcal. Jeżeli liczysz kalorie, ma to duże znaczenie. Biorąc pod uwagę picie go w dużych ilościach, możemy liczyć się z negatywnym jego wpływem, ponieważ może odłożyć się np. w postaci tkanki tłuszczowej.
Dobry obiad to podstawa!
Wiadomo jednak, że od czasu do czasu trafi się impreza taka jak właśnie sylwester. Warto wtedy pamiętać o kilku aspektach podczas picia alkoholu. – Bardzo ważne jest, aby nie pić alkoholu na pusty żołądek. Żeby zmniejszyć złe samopoczucie powinniśmy pamiętać przede wszystkim o zbilansowanych posiłkach. Jedzmy dużo warzyw i owoców, produkty bogate w białko oraz tłuszcze roślinne. Unikajmy przetworzonych produktów – ostrzega Aleksandra.
Nieoceniona pomoc wody
Warto zwrócić uwagę na napoje. – Alkohol to trucizna dla naszego organizmu, więc najlepszym wyborem “odtrutką” będzie czysta woda lub woda z cytryną. Należy unikać słodkich, przetworzonych i zabarwianych napojów. Najlepiej nawet pomiędzy drinkami czy lampką wina sięgać po szklankę wody lub po prostu “przepijać” alkohol wodą – dodaje.
Im słodszy napój, tym większy kac
Przy wyborze alkoholu należy kierować się też jego smakiem. – Nie powinien być zbyt słodki. Im słodszy napój, tym większy kac. Postawmy raczej na czystą wódkę i nie mieszajmy alkoholi! Nie wypijajmy jego niezliczonych ilości, warto postawić sobie też limit – zaznacza trenerka.
Tańcz, nie żałuj podłogi!
– Jak podczas każdej imprezy polecam też dużo ruchu. Staraj się dużo tańczyć. Im więcej tańca tym mniej zjedzonych kalorii i wypitych drinków, a przy tym szybsze i przyjemne ich spalanie – przypomina ekspert.
Zabawa, jakby nie było jutra?
Pamiętajmy, że impreza sylwestrowa to tylko jedna noc. Wróćmy następnego dnia do swoich stałych nawyków i zbilansowanych posiłków. Zjedzmy pełnowartościowe śniadanie, uzupełnijmy wodę, witaminy i wróćmy do swojego zdrowego trybu życia.
– Najlepszym sposobem na uniknięcie kaca po imprezie będzie jednak w ogóle zrezygnowanie z niego. Polecam szklankę wody zamiast i lampkę szampana o 12! – mówi z uśmiechem Aleksandra Piątek.