Agnieszka Dyk-Florkowska już na dobre zadomowiła się w zespole Brathanki. Ich singiel pt. „W niedzielę” ma już ponad 11 tysięcy wyświetleń na YouTubie. Zapowiada on nową pytę zespołu. O muzyce ludowej, najbliższych planach i o.. Lublinie z wokalistką Brathanków rozmawia Dominika Polonis.

Byłaś w kinie w Lublinie?

– (śmiech) Byłam w kinie, a teraz jestem w Lublinie, a mieszkam koło Kłaja. (śmiech). Więc wszystko się zgadza!

Wasz najnowszy singiel „W niedzielę” jest utrzymany w nietypowej dla Brahtanków stylistyce. To Wasz nowy muzyczny kierunek?

– Akordeon, skrzypce, flet – te instrumenty są obecne od początku w twórczości zespołu. A jeżeli chodzi o piosenkę „W Niedzielę” to jest to połączenie młodości i doświadczenia. Muzykę skomponował Marcin Kuczewski – młody kompozytor, bardzo zdolny muzyk, aranżer, producent, a tekst napisał Marek Dudkiewicz, czyli legenda polskiej piosenki i tekstów. To dało nową jakość, która bardzo fajnie brzmi na koncertach.

Fot. Dominika Polonis

Mam nadzieję, że niedługo pojawi się Wasza nowa płyta. Cy również będzie dla nas takim zaskoczeniem jak „W niedzielę”?

– Jeżeli się pojawia nowa płyta, to zawsze jest zaskoczeniem i dla muzyków, i dla odbiorców. Teraz zbieramy kompozycje muzyczne. Chcemy, by nasze utwory były ciekawe pod względem muzycznym i tekstowym.

Co Was inspiruje w muzyce ludowej?

– Tak naprawdę muzyka ludowa to jest podstawa podstaw i nie tylko zespół Brathanki czerpie z muzyki ludowej, ponieważ to są nasze korzenie. Chociaż tak naprawdę trzeba cały czas dopasowywać się do trendów, które są, ale cały czas przemycać te wartości ludowe.

Jak wytłumaczysz fenomen Brathanków?

– Myślę, że to był odpowiedni czas, odpowiednie miejsce, odpowiedni ludzie, którzy po prostu się spotkali, zagrali. I wydarzyło się tak jak się wydarzyło, czyli zespół jest już prawie 20 lat na polskiej scenie muzycznej.

Skąd inspiracje? Płyty folkowe czy podróże po wioskach góralskich?

– Współpraca z innymi twórcami, muzykami. Tak jak z Marcinem Kuczewskim, z którym nie pracowaliśmy do tej pory. To są inne doświadczenia. Tak samo Marek Dudkiewicz, który pierwszy raz napisał tekst dla zespołu Brathanki. To daje nowe, świeże brzmienie.

Fot. Dominika Polonis

Polacy lubią taką muzykę?

– Gdyby było inaczej, to byśmy nie grali koncertów! (śmiech). A radzimy sobie całkiem nieźle, gramy dużo koncertów. To chyba oznacza, że jest zapotrzebowanie na taką muzykę. Jest idealna do tego, żeby się spotkać, żeby się pobawić, potańczyć i miło spędzić czas.

Jakie macie plany na najbliższe miesiące?

– Teraz jest ten okres koncertów plenerowych i cały czas gramy. A jesienią i zimą pewnie zamkniemy się w studio, żeby przygotować nowy materiał.

Rozmawiała Dominika Polonis

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments