Tylko do 31 marca w Targach Lublin przy ul. Dworcowej działać będzie szpital tymczasowy dla pacjentów chorych na COVID-19, który utworzono w grudniu 2020 roku. Z naszych informacji wynika, że powstanie tam miejsce noclegowo-wypoczynkowe dla uchodźców wojennych z Ukrainy.
Kilka dni temu Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że wszystkie szpitale tymczasowe w Polsce zostaną zamknięte. Powodem jest spadek zachorowań na koronawirusa i hospitalizowanych pacjentów. Przez ostatnie dwa lata w całym kraju takich placówek leczniczych stworzono 14.
Od dłuższego czasu na oddziale covidowym-wewnętrznym w Targach Lublin przebywa kilku pacjentów. Drugi oddział, tzw. covidowy-respiratorowy od dawna świeci pustkami. Dlatego też podjęto decyzję o jego zamknięciu.
– Obecnie w szpitalu tymczasowym w Lublinie jest 4 pacjentów (stan na 16 marca, godz. 9:00). Zgodnie z zapowiedzią wojewody lubelskiego od 21 marca wstrzymujemy przyjęcia. Będzie on funkcjonował tylko do końca marca – informuje Anna Guzowska, rzecznik prasowy Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1.
Co dalej?
Targi Lublin nie będą jednak nadal spełniały swojej dotychczasowej roli, czyli miejsca targowo-wystawienniczego. Prawdopodobnie, jak wynika z naszych informacji, będzie tam utworzone miejsce dla uchodźców wojennych z Ukrainy.
– Na ten moment jedyną pewną decyzją jest to, że szpital przestaje być szpitalem dla pacjentów z COVID-19 – podkreśla Agnieszka Strzępka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego.
Obecnie na terenie Lublina funkcjonuje kilka dużych obiektów dla uchodźców i jest to między innymi Hala MOSiR przy al. Zygmuntowskich czy sale gimnastyczne lubelskich szkół.
Fot. Dominika Polonis/Archiwum