Movember – Wąsy dla Zdrowia to akcja, która ma sprawić, by mężczyźni poświęcali większą uwagę swojemu zdrowiu. Chodzi szczególnie o profilaktykę antynowotworą.
Od kilku lat trwa w Polsce akcja promująca badania kobiet, które pomagają odpowiednio wcześnie wykryć raka piersi i szyjki macicy. Gorzej ma się sprawa z panami, którzy rozmów o zdrowiu i samych badań unikają jak ognia. Akcja Movember – Wąsy dla Zdrowia, która rozpoczęła się w naszym mieście z początkiem listopada, ma to zmienić. Wspierana jest przez instytucje promujące profilaktykę wielu groźnych, a nawet śmiertelnych męskich chorób.
Pomysł zrodził się i przywędrował do nas z Australii. Kilka lat temu grupa mieszkających tam mężczyzn zdecydowała, że w listopadzie zwróci szczególną uwagę na swoje zdrowie. By przypieczętować postanowienie i zachęcić innych do przyłączenia się do akcji, postanowili, że zapuszczą wąsy, stąd przewrotna nazwa Movember (z angielskiego Moustache – wąsy, November – listopad). Dziś głośno o niej na całym świecie.
– Symbolem akcji są wąsy – mówi organizator tegorocznej lubelskiej edycji, właściciel salonu Razor’s Edge Barbershop, Marcin Grzegorczyk. – Poza jednoznacznym skojarzeniem z męskością wąsy, zwłaszcza gdy pojawiają się u kogoś, kto ich nigdy nie nosił, prowokują do pytań i do dyskusji. Są idealne, aby zwrócić uwagę znajomych na tematy, o których zwykle nie rozmawiamy – dodaje.
Problemy zdrowotne, a zwłaszcza nowotwory jąder i prostaty to w Polsce ciągle temat tabu. Panowie nie lubią się badać.
– To jak wywoływanie wilka z lasu – przyznaje Artur, jeden z klientów Salonu. – Musimy jednak pamiętać, że ten przysłowiowy wilk istnieje i atakuje znienacka. A brak świadomości i badań kontrolnych nierzadko kończą się tragicznie, nawet w przeciągu zaledwie kilku miesięcy. Dlatego w tym roku the Razor’s Edge Barbershop we współpracy z siłownią Time For Fit edukują, zachęcają do zapuszczania wąsów i przede wszystkim do skorzystania z badań profilaktycznych w Centrum Medycznym Sanitas.
– Nasi goście dostają od nas zaproszenia, dzięki którym mogą umówić się na badania w promocyjnej cenie – wyjaśnia Karolina Kaszteranda z siłowni Time For Fit. – Zauważamy, że zdecydowanie więcej voucherów biorą kobiety, żeby zachęcić do badań swoich partnerów. Panowie bardzo unikają tego tematu – dodaje.
„Wąsate Vouchery” uprawniają również do zniżek na siłowni. – Mamy nadzieję zmienić męskie nawyki. Regularne badania to jedno, zdrowy styl życia, a więc także profilaktyka są równie ważne – zachęca Kaszteranda. Oprócz zniżek na wszystkie usługi, w listopadzie siłownia Time For Fit oferuje także dwa darmowe treningi każdemu, kto zgłosi się do nich z wąsami – wszystko jedno czy będą prawdziwe, namalowane, czy doklejone.
Więcej szczegółów znajdziecie na stronie www.zdrowiejestmeskie.pl lub u partnerów lubelskiej akcji „Wąsy dla zdrowia”.
