Blisko 90 tys. osób zobaczyła wyjątkową, trwającą pięć miesięcy wystawę w Muzeum Narodowym o Tamarze Łempickiej. Wystawa „Tamara Łempicka – kobieta w podróży” tworzona była we współpracy z rodziną artystki, a także światowymi muzeami.
– Ponad 86 tysięcy osób w ciągu pięciu miesięcy odwiedziło naszą wystawę. Jest to ogromny sukces i przyznam się, że się nie spodziewaliśmy takiej frekwencji. Przyjeżdżały do nas osoby nie tylko z Polski, ale i z całego świata – mówi Katarzyna Mieczkowska, dyrektor Muzeum Narodowego w Lublinie.
Na wystawie mogliśmy oglądać 60 prac Tamary Łempickiej: 42 obrazy olejne, 15 rysunków i 3 grafiki. Wśród najbardziej znanych obrazów były m.in. „Dziewczyna w zielonej sukience”, „Kizette na balkonie”, „Pierwsza komunia”, „Saint Moritz”.
– Od rysunków przez olej, od prac pochodzących z XX, jak i XXX lat, czyli najlepszego jej okresu aż po jej późne lata życia. Prace wypożyczyło nam siedem francuskich muzeów, jak i bardzo dużo prywatnych kolekcjonerów – podkreśla dyr. Mieczkowska.
Co ważne w tworzenie wystawy zaangażowana była prawnuczka Tamary, Marisa Łempicka i jej mama Wiktoria Łempicka.
Wystawa „Tamara Łempicka – kobieta w podróży” zakończyła się w niedzielę (14 sierpnia).
Fot. Dominika Polonis/Archiwum