W Lublinie trwają zdjęcia do nowego filmu historycznego pt. „Przysięga Ireny”. Akcja filmu jest osadzona w latach 1940-1945. Kanadyjsko-amerykańsko-polski film oparty jest na biografii młodej dziewczyny Ireny Gut, zaangażowanej w działania podziemne oraz ratowanie Żydów podczas II wojny światowej.
We wtorek (12 kwietnia) na Starym Mieście w Lublinie stanęła szubienica. – Scena kręcona przed Trybunałem Koronnym to jedna z najważniejszych scen w filmie. Pokazuje ona decyzję głównej bohaterki, która chce ratować i chronić Żydów – mówi Grzegorz Linkowski z Lubelskiego Funduszu Filmowego. – To jest moment, kiedy bohaterka decyduje się pomagać, płacze, bo widzi, że giną ludzie. To bardzo ważna scena dla tego filmu.
Scenarzystą filmu jest Dan Gordon, reżyserem Louise Archambault, a producentami: Beata Pisula, Berry Mayerowitz, Nicolas Tabaroc oraz producent wykonawczy Jeff Sackman. W rolach głównych zobaczymy Sophie Nelisee oraz Macieja Nawrockiego, a także Andrzeja Seweryna.
– Lublin jest miastem, które powinniśmy pokazywać. Tym razem faktycznie przyjechali do nas światowi twórcy i zobaczyli w Lublinie miasto bardzo realne. Bardzo się cieszymy, że ta produkcja pokaże obrazki z Lublina na całym świecie. Nie ukrywam, że angażujemy się w tę produkcję, bo zależy nam, aby poprzez film promować miasto – mówi Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty i wychowania.
Światowa premiera filmu planowana jest w 2023 roku. Film będzie dystrybuowany w kinach na całym świecie, a w Polsce wyświetlany we wszystkich sieciach multipleksów i kinach niezależnych. Miasto dofinansowało produkcję filmu „Przysięga Ireny” kwotą 123 tys. zł.
Fot. Dominika Polonis
1Zobacz galerię zdjęć